- Tusk zaczyna i Tusk kończy - Tusk alfa i omega - powiedział, podsumowując losowanie kolejności, przedstawiciel sztabu PO Sławomir Nowak. - Jeśli wasza publiczność będzie zachowywać się spokojnie i nie złamie umowy, nasza też nie - powiedział Nowak. - Tylko i wyłącznie pozytywne emocje - odpowiedział pełnomocnik b. prezydenta ds. debat Waldemar Dubaniowski. Z kolei dyrektor TVP2 Wojciech Pawlak zapewniał podczas ustaleń ze sztabami, że tym razem dziennikarze prowadzący debatę "zdecydowanie bardziej stanowczo" będą reagować na wszelkie przejawy niekulturalnych zachowań wśród publiczności. Wcześniej sztab wyborczy koalicji LiD nie wykluczał, że podczas debaty w studiu telewizji publicznej nie będzie publiczności towarzyszącej obu politykom. Jak powiedział PAP Dubaniowski, sztab LiD nie chce dopuścić do powtórki sytuacji z piątkowej debaty między Jarosławem Kaczyńskim a szefem PO, gdy - zdaniem polityków PiS - publiczność wspierająca Tuska okrzykami zachowywała się agresywnie i obrażała premiera. Podczas popołudniowego spotkania w TVP, sztabowcy doprecyzowali ostatnie szczegóły wieczornej debaty. Dubaniowski osobiście sprawdzał "szklaną ambonkę", przy której będzie stał b. prezydent podczas debaty. Nowak prosił natomiast o jednakowe kadrowanie obu dyskutantów, ponieważ, jego zdaniem, podczas poprzedniej debaty lepiej kadrowany był premier Jarosław Kaczyński. Debata rozpocznie się o godz. 20 i będzie transmitowana na żywo przez trzy kanały telewizyjne: TVP2, TVN24 i TV Biznes (Polsat). Oprócz tego ma być też nadawana w Programie I Polskiego Radia. Pytania na tematy gospodarcze zadawać ma Roman Młodkowski (TVN24), z polityki zagranicznej - Krzysztof Skowroński (PR), a polityki krajowej - Dorota Gawryluk (TV Biznes). Każdy z dziennikarzy zada po dwa pytania. Na odpowiedź politycy będą mieli po 1,5 minuty. Kwaśniewski i Tusk będą mogli także zadawać sobie bezpośrednio pytania. Na odpowiedź będą mieli po 1,5 minuty i po pół minuty na riposty.