Na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu premier podkreślił, że jeżeli chodzi o PO uznałby taką sytuację za naruszenie standardów. - Ale zdaję sobie sprawę, że moje wyznanie wiary w tej sprawie i moje wyobrażenie o tym, jak powinny wyglądać standardy w życiu publicznym nie musi być podzielane przez naszych partnerów koalicyjnych i mam wrażenie, że nie jest - zaznaczył szef rządu. Jak podkreślił, niejednokrotnie przedstawiciele PSL mówili, że mają inny pogląd na reguły uczestnictwa w życiu publicznym i on zdaje sobie sprawę, że trudno będzie uzyskać "identyczną wrażliwość". - Za bardziej zasadne uważam nie upominanie, czy publiczną debatę na temat tego, kto respektuje zasady dobrego obyczaju, a kto nie, tylko chciałbym raczej skłonić wszystkich partnerów w parlamencie (...), abyśmy poszukali rozwiązań systemowych - powiedział Tusk. Jak mówił, nowe przepisy prawa nie nauczą nikogo dobrego zachowania, ale mogą ograniczyć pole nepotyzmu, czy korupcji. Premier powiedział, że zdaje sobie sprawę, w jakiej sytuacji jest Polska, także międzynarodowej i gospodarczej. Oświadczył, że koalicja z PSL, nienależąca do łatwych i prostych, jest jednak optymalna. Tusk stwierdził, że obecnie "niczego lepszego w Polsce nie jesteśmy w stanie skonstruować". - Moje możliwości perswazji wobec partnerów nie są zbyt duże, w niektórych sprawach pozostajemy przy swoich stanowiskach - podkreślił Tusk. Jak dodał, on i Waldemar Pawlak są przekonani, że pomimo różnic w niektórych sprawach, koalicja PO-PSL może dla Polski zrobić najwięcej. - Nie mamy obaj wątpliwości, że koalicja PO-PSL - nie idealna, ale optymalna - powinna dalej pracować i nie ma, w mojej ocenie, dzisiaj takich spraw między PO i PSL, które by stawiały znak zapytania nad sensem współpracy koalicyjnej - powiedział Tusk. Tusk podkreślił, że jako szef PO może powiedzieć, że w jego partii nie ma tendencji na rzecz zmiany koalicji. W sobotę w RMF FM poseł PSL Eugeniusz Kłopotek powiedział, że trzy osoby z otoczenia premiera chcą "rozwalić koalicję". - W Platformie Obywatelskiej jest grupa polityków, którzy od początku kontestują koalicję z PSL - mówił polityk Stronnictwa. Od wypowiedzi jeszcze tego samego dnia zdystansował się Pawlak. - Współpraca z PSL per saldo jest bardzo opłacalna dla Polski i nikt nie ma zamiaru - mówię tu o poważnych osobach w PO i jestem przekonany, tak samo w PSL - zakłócać tej współpracy - podkreślił Tusk.