- Nie skłonimy tysięcy, setek tysięcy, a w tej chwili już milionów Polaków, często tych najbardziej energicznych, najbardziej pracowitych do powrotu do kraju, jeśli warunki życia tu będą nadal dalekie od tego, czego doświadczają na Zachodzie - ocenił Tusk podczas konwencji wyborczej Platformy w Rzeszowie. - Wrócą pod warunkiem, że nie będzie to powrót z Zachodu na Wschód. Jeśli będą wiedzieli, że wracają z zachodniego kraju do zachodniego kraju - podkreślił. Tusk przypomniał, że z Podkarpacia w ciągu ostatnich dwóch lat wyjechało "grubo ponad sto tysięcy ludzi". Na Podkarpaciu tak jakby zniknęły Mielec i Przemyśl razem - zauważył. - Dobrze wiemy, że ci ludzie mają w sercach nadzieję na powrót, ale wrócą wtedy, kiedy mądra władza, dobre przepisy, nowoczesne spojrzenie na świat da im nadzieję na to, że swoją Irlandię, czy Anglię odnajdą tutaj: w Dębicy, Przemyślu, czy Krośnie - podkreślił Tusk.