Premier nie sprecyzował natomiast, czy uda się tam razem z prezydentem Lechem Kaczyńskim. Prezydent mówił, że - jeśli pojedzie na szczyt UE do Brukseli - to właśnie on, jako głowa państwa, będzie przewodniczyć polskiej delegacji. Po spotkaniu z prezydentem Francji Nicolasem Sarkozym polski premier zapewnił też, że Polska wesprze wszystkie działania tego kraju w sprawie światowego kryzysu finansowego. Podczas kilkugodzinnej wizyty w Paryżu Tusk rozmawiał z Sarkozym o głównych tematach najbliższego szczytu unijnego, w tym o odpowiedzi Unii Europejskiej na światowy kryzys finansowy i o pakiecie klimatyczno-energetycznym. Poruszył też sprawę polskich stoczni i konfliktu na Kaukazie. Szef rządu powiedział dziennikarzom, że jest bardzo usatysfakcjonowany rozmową z francuskim prezydentem. "Mamy bardzo podobny punkt widzenia, jeśli chodzi o naszą wspólną pracę nad pakietem klimatyczno-energetycznym" - powiedział Tusk. Podkreślił, że wspólnym polsko-francuskim sukcesem będzie "przyjęcie takiego pakietu klimatyczno-energetycznego, który szanuje ambitne cele ochrony klimatu, ale równocześnie uwzględnia sytuację poszczególnych państw członkowskich i dość trudną sytuację na rynkach finansowych". Tusk zaznaczył, że nie rozmawiał z Sarkozym o "szczegółowych rozwiązaniach dotyczących wsparcia sektora bankowego". "Natomiast zadeklarowałem prezydentowi Sarkozy'emu, mimo że sytuacja na polskim rynku finansowym jest bezpieczna i spokojna, że jesteśmy gotowi uczestniczyć we wszystkich planach i staraniach prezydenta Francji na forum europejskim" - zapewnił polski premier.