Tusk zaznaczył, że nie ma zamiaru mieszać się w decyzje podejmowane w Polsce, choć pozostaje do dyspozycji swoich kolegów, którzy będą potrzebować jego porady. - Gdy człowiek schodzi z pierwszego planu, to nie powinien się wtrącać - powiedział. Były premier mówił także między innymi o tym, że w jego opinii, stanowisko, które właśnie objął, nie jest jego osobistym sukcesem, ale sukcesem całej Polski. - Wierzcie mi, że w Brukseli słowo "Polska" brzmi dumnie - mówił. Tusk na antenie TVP Info odniósł się także do swojej rozmowy telefonicznej z Barackiem Obamą. - To nie był kurtuazyjny telefon. Bliskie stosunki UE z USA to klucz do bezpieczeństwa i stabilności cywilizacji Zachodu. Dzisiaj każdy musi dokonać wielkiego wysiłku, żeby uratować nas przed konfliktem. A Polacy udowodnili to, że można to zrobić bez użycia siły. Nauczyliśmy się zmieniać rzeczywistość bez przemocy - podkreślił Tusk. Nowy szef Rady Europejskiej nawiązał również do ostatniej wypowiedzi papieża Franciszka, który w Parlamencie Europejskim powiedział, że Europa jest w stanie upadku. Tusk zaznaczył, że nie zgadza się z tymi słowami, bo "Europa to wciąż najpiękniejsze miejsce na Ziemi". Wśród swoich priorytetów Tusk wymienił przede wszystkim sytuację w strefie euro. Nadmienił także, że będzie chciał zadbać o dobre relacje z USA i zajmie się konfliktami przygranicznymi.