"Jestem przekonany, że dzisiejsza wymiana opinii w obrębie państw przyjaciół polityki spójności, instytucji europejskich i partnerów społecznych pokazuje wyraźnie, że polityka spójności, szybko uchwalony budżet europejski, budżet europejski bez przesadnych cięć to jest gwarancja dla całej Europy, gwarancja wyjścia z kryzysu i utrzymania tego proeuropejskiego trendu, który towarzyszy naszym spotkaniom od samego początku" - powiedział szef polskiego rządu. "Szukamy syntezy, synergii pomiędzy interesami narodowymi, interesami grup społecznych i ogólnym europejskim interesem na rzecz wzrostu i równowagi" - zaznaczył Tusk. Cięcia w wysokości około 75 mld euro Premier Donald Tusk uważa, że niezbędne jest zrównoważone podejście do cięć w budżecie Unii Europejskiej. Jak podkreślił, szybkie przyjęcie wieloletnich ram finansowych na lata 2014-2020 będzie znakiem dla całego świata, że Europa daje sobie radę z kryzysem. Szef polskiego rządu podkreślił, że głębokie przywiązanie do idei mądrego wydawania pieniędzy tzw. better spending nie może oznaczać niewydawania pieniędzy w ogóle. "Uznajemy za absolutnie niezbędne zrównoważone podejście do cięć. Ewentualne cięcia powinny mieć strukturę zrównoważoną wobec różnych polityk europejskich" - powiedział Tusk. Premier we wtorek w Brukseli bierze udział w spotkaniu grupy przyjaciół spójności, czyli przywódców państw UE, którzy sprzeciwiają się cięciom unijnych funduszy na tę politykę. Jego zdaniem polityka spójności co - jak mówił - podkreślali wszyscy uczestnicy spotkania, w największym stopniu sprzyja wzrostowi oraz większemu zatrudnieniu w UE. "Kiedy będzie opatrzona tą zasadą better spending, może być najskuteczniejszą polityką europejską na czas kryzysu" - zaznaczył. Premier dodał, że zarówno europejscy przedsiębiorcy, jak i związki zawodowe zwracają uwagę na tempo uchwalania budżetu UE. "Jesteśmy po dzisiejszym spotkaniu jeszcze bardziej przekonani, że zarówno dla Europejczyków, jak i całego świata, szybkie przyjęcie wieloletnich ram finansowych będzie kolejnym znakiem, że Europa daje sobie radę z kryzysem, że Europa jest sprawnie zarządzaną organizacją" - powiedział Tusk. Barroso apeluje o elastyczność - Przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso zaapelował we wtorek, by przywódcy państw i rządów krajów UE wykazali się elastycznością i osiągnęli do końca roku konsensus w sprawie nowego unijnego budżetu na lata 2014-2020. Na konferencji prasowej po spotkaniu 15 przywódców państw tzw. przyjaciół polityki spójności Barroso wyraził nadzieję, że na najbliższym szczycie UE w przyszłym tygodniu szefowie rządów i państw nie będą podchodzić do problemu nowego budżetu UE przez "wąsko zdefiniowane interesy narodowe" i będą myśleć po europejsku. "Mam nadzieję, że ważne będzie dla nich osiągnięcie konsensusu w sprawie budżetu europejskiego" - dodał. Apelował, by szefowie państw i rządów krajów UE "wykazali się dodatkową elastycznością i osiągnęli konsensus do końca tego roku". Polska i Portugalia (które zorganizowały wtorkowe spotkanie) - jak podkreślił Barroso - "kraje odległe od siebie geograficznie, uważają, że przyszłość Europy polega na współpracy z instytucjami europejskimi". "Jest to praca na rzecz wspólnego dobra w Europie, tak by Europa, którą chcemy stworzyć i skonsolidować była Europą spójności i solidarności" - podkreślił szef KE. Zaznaczył, że na spotkaniu przyjaciół polityki spójności wiele krajów "wyrażało zaangażowanie na rzecz ambitnego, ale realistycznego budżetu dla Europy i zaangażowanie na rzecz budżetu spójności". Organizacje biznesowe i związki zawodowe z kolei - powiedział Barroso - uważają, że "dla Europy absolutnie zasadniczą rzeczą jest powrócić do wzrostu, a najważniejszym instrumentem na poziomie europejskim na rzecz wzrostu inwestycji jest budżet UE". "Zobaczymy teraz czy rządy (...) będą gotowe do podjęcia kompromisu w kwestii najważniejszego instrumentu na rzecz wzrostu na poziomie europejskim, czyli długoletnich ram finansowych" - mówił szef KE. Jak dodał, w ramach nowego budżetu UE na 2014-2020 "spójność jest bardzo ważna, bo jest w interesie nie tylko najsłabiej rozwiniętych regionów, ale dla wzrostu jako takiego". Barroso zapewnił, że "też jest przyjacielem polityki spójności". "Komisja Europejska przedstawiła dobrą propozycję na rzecz polityki spójności i perspektyw finansowych i nie chcielibyśmy, by ta propozycja została zagrożona argumentami, które nie są uczciwe" - powiedział. Zachęcał jednocześnie przyjaciół polityki spójności, "by wykazali zaangażowanie na rzecz zmodernizowania polityki spójności, czyli by zwiększyć konkurencyjność w całej Europie".