- Minister zdrowia niezwykle rzetelnie przedstawiła sytuację w służbie zdrowia - powiedział dziennikarzom w Tusk, pytany o środową debatę w Sejmie na temat ochrony zdrowia. Jego zdaniem, minister Kopacz niczego nie ubarwiła. Jak ocenił, informacja przedstawiona przez Kopacza "była nasycona konkretami i liczbami, stopniem zadłużenia, oczekiwań finansowych, liczbą szpitali będących w stanie krytycznym". Szef rządu podkreślił, że jest dumny z Kopacz i ma do niej pełne zaufanie. - Jak do innych ministrów mojego gabinetu. Wszystkie domysły (o braku zaufania), to są sensacje nie mające nic wspólnego z rzeczywistością - dodał. Premier zapewnił, że rząd nie ma niczego do ukrycia. - Zabieramy się za gigantyczne zadanie naprawy ochrony zdrowia. Mamy obowiązek mówić opozycji i Polakom, jak źle jest w ochronie zdrowia - zaznaczył. Tusk wyraził nadzieję, że jego propozycja, by rozwiązania dla służby zdrowia nie były przedmiotem walki politycznej, tylko wspólnego ustalenia zostanie poważnie potraktowana przez opozycję. - Specjalnie nie gniewam się na to, że opozycja, kiedy wysłuchuje informacji rządu potem mówi "wszystko do niczego", bo z reguły opozycja tak postępuje, więc swoją rolę dzisiaj odegrała zgodnie ze scenariuszem, jaki starała się napisać - powiedział szef rządu Środową debatę w Sejmie o służbie zdrowia zaplanowano na osiem godzin. Kopacz przedstawiła m.in. kierunki działań resortu i ogólne dane o systemie ochrony zdrowia, informacje o finansowaniu systemu ochrony zdrowia, informacje o sytuacji związanej ze zmianą organizacji czasu pracy po wejściu w życie nowelizacji ustawy o zakładach opieki zdrowotnej.