Sprawa Kwaśniewskiego dotyczy raportów komisji śledczych ds. afery Rywina i PKN Orlen. L.Kaczyński zaznaczył, że nie miał czasu, aby dokładnie zapoznać się z raportami. - Jeżeli raporty będą wykazywały podstawy do postawienia Aleksandra Kwaśniewskiego przed TS, to powinien przez Trybunałem stanąć - dodał. Podkreślił przy tym, że "dziś nie może wykazać w tej sprawie pewności" Jak powiedział Tusk, nie może być tak, aby w debacie telewizyjnej ustalać o winie lub jej braku prezydenta RP. - Chciałbym zapewnić, że bezkarność nie będzie dłużej główną cechą charakterystyczną polskiego życia publicznego - podkreślił. Jak zaznaczył, żadne, nawet najwyższe stanowisko, "nikogo już nie uchroni przed odpowiedzialnością kiedy złamie prawo". Podczas debaty Kaczyński zapowiedział, że zawetuje każdą ustawę przewidującą cięcia socjalne. Tusk zarzucił Kaczyńskiemu, że "przejdzie mu przez gardło każda obietnica". - Mogę obiecać jedno - a wziąwszy pod uwagę, że w Polsce partia liberalna jest bardzo silna i tylko z nią można stworzyć koalicję, to jest bardzo dużo - zawetowanie takich ustaw, które przewidywałyby cięcia socjalne - oświadczył Kaczyński. - Tego rodzaju plany do dzisiaj nie zostały ujawnione, ale jeśli ktoś chce wprowadzać podatek 3x15, obniżyć VAT do 15 proc., to powstaje pytanie, gdzie szukać rezerw - dodał. Według niego, program PO musi doprowadzić do obniżania świadczeń socjalnych. - Problem tej kampanii polega na tym, że wielu kandydatom, w tym panu Kaczyńskiemu każda obietnica przejdzie mu przez gardło - ripostował Tusk. Zarzucił też Kaczyńskiemu, że jako prezydent Warszawy doprowadził do tego, że w hospicjach brakuje pieniędzy. - Jak łatwo panu powiedzieć każdą obietnicę, jak łatwo panu powiedzieć chorym, że nie będzie żadnego problemu, jak tylko pan dostanie władzę. Tylko, tam gdzie pan ma władzę, tych pieniędzy brakuje szczególnie dotkliwie - podkreślił Tusk. Kaczyński odpowiedział, że za jego rządów w stolicy na hospicja jest więcej pieniędzy niż za czasów rządów PO. Kaczyński opowiada się za ujawnieniem teczek funkcjonariuszy państwowych i polityków, natomiast Tusk - za powszechnym dostępem obywateli do tych materiałów. - Jestem za tym, aby ujawnić agentów - wszystkich, żeby było jasne, łącznie z Wojskową Służbą Wewnętrzną, która miała bardzo rozbudowaną agenturę - powiedział Kaczyński. Dodał, że powszechność dostępu do teczek "powinna dotyczyć funkcjonariuszy państwowych i polityków". Według niego, natomiast nie powinna dotyczyć np. tych działaczy związkowych, którzy "walczyli o Polskę dzielnie i dzisiaj są poza życiem, często niestety na marginesie życia". - W tym przypadku SB- ecka wizja świata, bo taka jest zawarta w materiałach IPN, jest wizją która nie powinna być pokazywana - uważa kandydat PiS na prezydenta. Zdaniem Tuska, obywatelom należy się powszechny dostęp "do prawd i nieprawd zawartych w archiwach dawnej bezpieki". - Bo ten dostęp i tak mają już tysiące ludzi, w tym ci, którzy wytwarzali te archiwa. Tak naprawdę brak dostępu do tych archiwów umożliwia grę teczkami - ocenił kandydat PO na prezydenta. Tusk i Kaczyński opowiedzieli się przeciwko legalizacji małżeństw homoseksualnych. Tusk ocenił, że homoseksualiści powinni korzystać z pełni praw publicznych i obywatelskich, jak każdy obywatel w Polsce. - Ale nie ma zgody na legalizację małżeństw homoseksualnych. I tu między nami nie ma sporu - zaznaczył lider PO. Także Lech Kaczyński sprzeciwia się "legalizowaniu, uczynieniu instytucją prawną, nawet nie nazywaną małżeństwem" związków homoseksualnych. L.Kaczyński w odpowiedzi na pytanie o poprawę bezpieczeństwa zaznaczył, że nie można żałować pieniędzy na policję. Jego zdaniem, drugą kwestią jest odpowiednie kierownictwo. Tusk podkreślił, że prezydent może zdecydować o zmniejszeniu pieniędzy przeznaczanych na Kancelarię Prezydenta. Zadeklarował, że tak właśnie postąpi. Według niego, zaoszczędzone pieniądze można przeznaczyć na bezpieczeństwo. Ocenił też, że bezpieczeństwem powinni "zajmować się odpowiedni ludzie" - Jeśli poseł Wassermann (PiS), który ściąga policję, prokuraturę i służby specjalne, żeby zamknęli hydraulików, którzy mu jacuzzi w willi źle zamontowali i tym się będą zajmowali godzinami policjanci, to na pewno zabraknie ich tam, gdzie naprawdę przestępcy grasują - powiedział Tusk. - Już nie mówiąc o słynnej anegdocie, że ukradli mu drzwi od garażu i też zawołał policję, a się okazało, że dzwi były przez niego uchylone i dlatego niewidoczne - dodał lider PO. Polska polityka wobec Rosji powinna być stanowcza - zgodzili się kandydaci na prezydenta. Według Tuska, trzeba przede wszystkim doprowadzić do wspólnej polityki Unii Europejskiej wobec Rosji. Kaczyński zarzucił Tuskowi "nieuzasadniony optymizm" i zapowiedział, że poparcia w tej kwestii szukałby w Waszyngtonie. - To, co jest najważniejsze w Polskiej polityce wobec Rosji, to zmiana tego nastawienia, które reprezentowały poprzednie ekipy, a więc ta przesadna, a czasem groźna dla Polski, łagodność - oświadczył Tusk. - Stanowczość i twardość polskiej polityki to jest kwestia pierwsza, ale żeby uzyskać silną pozycję musimy zrobić to, o co ja walczę od wielu miesięcy, czyli uczynić europejską politykę wschodnią wspólną polityką - dodał. - Tak, musimy być stanowczy, bo Polska została zdefiniowana jako płaszczyzna odniesienia dla nowej konsolidacji rosyjskiego imperializmu - przyznał Kaczyński. - Natomiast, jeśli chodzi o wspólną politykę wschodnią (UE), to oczywiście należy o nią walczyć, choć optymizm Donalda Tuska nie jest chyba uzasadniony - oświadczył kandydat PiS. Zaznaczył, że swoją pierwszą wizytę, m.in. w tej sprawie, złożyłby w Waszyngtonie.