- Wobec Jarosława Gowina mam bardzo precyzyjne oczekiwania. Starał się je realizować, ale z pozycji, która nie dawała mu większych szans. On ma w sobie gigantyczny zapał, taką determinację, "pozytywną szajbę", jeśli chodzi o deregulację - powiedział na konferencji prasowej Tusk. Dodał, że prawdziwa deregulacja, która może skutecznie odblokować polską gospodarkę, to jest właśnie deregulacja w dziedzinie wymiaru sprawiedliwości. - Jarosław Gowin, jako wieloletni poseł, wykształcony filozof, ale człowiek naprawdę bardzo dobrze przygotowany do tego typu roli. O tym jestem przekonany - mówił premier. Podkreślił, że fakt, iż Gowin nie jest z korporacji i nie jest prawnikiem uważa za zaletę, a nie wadę. - Żeby odblokować Polskę od tych - powiedziałbym - zaszłości, pewnej rutyny, ale także złych przepisów, trzeba będzie umieć stanąć wobec całego środowiska prawniczego i nie poddać się - podkreślił Tusk. W ocenie premiera, Gowin zdaje sobie sprawę, jak wielkie zadanie bierze na siebie. - Nie da rady, poszukamy następnego - zaznaczył. Mówiąc o dotychczasowym ministrze sprawiedliwości Krzysztofie Kwiatkowskim, Tusk powiedział, że jest jednym z dwóch, trzech potencjalnych liderów PO. - Jest to jeden z najzdolniejszych polityków w PO - zachwalał. Jak mówił, zmiana w resorcie sprawiedliwości nie wynika więc z krytycznej oceny jego działań. Forum: Co sądzisz o nowym rządzie?