Tusk i wicepremier Waldemar Pawlak zaprezentowali na wspólnej konferencji prasowej kompromisowy projekt zakładający m.in. stopniowe wydłużenie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn do 67. roku życia. Szef NSZZ "Solidarność" Piotr Duda porozumienie między koalicjantami w sprawie emerytur nazwał "oszustwem i zgniłym kompromisem". Przypomniał, że nie taki projekt był konsultowany w Komisji Trójstronnej. Pytany o krytyczne słowa związkowców, Tusk przypomniał, że w ubiegły czwartek w sprawie wieku emerytalnego odbyło się posiedzenie Komisji Trójstronnej. "Na posiedzeniu Komisji Trójstronnej, w którym uczestniczyłem, które było podsumowaniem konsultacji, bardzo wyraźnie mówiłem - rzecz zresztą oczywiście logiczną, działacze związkowi nie mogą udawać, że nie wiedzą, o co chodzi - że przedstawiliśmy projekt do konsultacji, wysłuchaliśmy różnych opinii i te opinie znalazły wyraz w projekcie, jaki dzisiaj przedstawiliśmy" - powiedział premier dziennikarzom. Jak ocenił, słowa związkowców to "raczej związkowa propaganda, niż merytoryczne podejście do sprawy". "Tak ustaliliśmy - konsultacje są po to, żeby wysłuchać i to, co z punktu widzenia autorów projektu jest sensowne i celowe, uwzględnić. I to się stało. Te konsultacje miały bardzo sensowny charakter i osiągnęły swój cel. Gdyby miało być tak, że my konsultujemy ze związkami, związki nam coś podpowiadają, my to częściowo uwzględniamy, a związki żądają teraz +znowu z nami konsultujcie+, to byłoby to jakieś takie fatalne perpetuum mobile, samo by się napędzało i te konsultacje nigdy nie znalazłyby końca" - ocenił Tusk. Jak zauważył, związki zawodowe mają swoich "formalnych i nieformalnych" przedstawicieli w Sejmie, w związku z tym "czas na to, by wpływać jeszcze na ostateczny kształt projektu, będą miały". "Natomiast konsultacje w ramach Komisji Trójstronnej nad tym projektem zakończyły się" - zaznaczył. Zadeklarował jednak gotowość do prezentacji kompromisowego projektu w Komisji Trójstronnej. "Tak, jak się zobowiązałem, będę gotowy do szczegółowej prezentacji tego projektu także w Komisji Trójstronnej. Chętnie spotkam się ze wszystkimi partnerami związkowymi, żeby szczegółowo wytłumaczyć, na czym polega ostateczna wersja projektu" - zapewnił premier.