Co Tusk miał myśli? Chodzi o przynajmniej dwie reformy: KRUS i emerytur mundurowych. Najprawdopodobniej sprzeciwi się im PSL. Jeśli do tego dojdzie, PO będzie potrzebować głosów Ruchu Palikota, a także SLD, by mogła je przegłosować w Sejmie. Jak podaje "Gazeta Wyborcza", na razie nie wiadomo, jak daleko pójdzie Tusk, jeśli chodzi o KRUS. "Czy zdecyduje się włączyć do powszechnego systemu ubezpieczeń społecznych wszystkich rolników, czy tylko najbogatszych, czy też będzie chodziło tylko o kosmetyczną zmianę związaną z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego". Trybunał uznał bowiem, że płacenie przez państwo za opiekę zdrowotną dla wszystkich rolników jest niezgodne z konstytucją. Sejm musi szybko przyjąć odpowiednie zmiany, w przeciwnym wypadku od lutego rolnicy będą musieli płacić za wizyty u lekarza. Według rozmówców "Gazety Wyborczej" w najbliższych miesiącach ma być też przeprowadzona zapowiadana od miesięcy reforma emerytur mundurowych. W rządzie rozważa się też wariant zrównania wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn, a także podniesienia wieku emerytalnego w ogóle. Wczoraj Rada Naczelna PSL jednomyślnie zatwierdziła koalicję z PO. Podczas posiedzenia Waldemar Pawlak zastrzegł, że PSL nie obawia się podejmowania "trudnych wyzwań" i ma przygotowanych ludzi, którzy są gotowi wchodzić w takie obszary odpowiedzialności, "które nawet dla Platformy były niełatwe". We wtorek zgodę na zawarcie porozumienia dotyczącego przyszłego rządu wydały też władze Platformy. Na realizację trudnych reform przez PO z pewnym niedowierzaniem patrzy Jarosław Kaczyński. Zobacz fragment jego wczorajszej konferencji: