na konferencji prasowej. Podkreślił, że nie do końca wiadomo, "o co tak naprawdę chodzi", gdy politycy mówią o traktacie polsko-niemieckim. We wtorek rano minister spraw zagranicznych pytana w radiowej "Trójce" o możliwości renegocjacji polsko-niemieckiego Traktatu Granicznego z 1990 roku odpowiedziała, że "trudno powiedzieć", czy do tego dojdzie. We wtorek wieczorem minister oświadczyła, że nigdy nie było i nie jest intencją strony polskiej renegocjowanie ani zmiana tego traktatu. Senator PiS Andrzej Mazurkiewicz uważa, że potrzebne jest uregulowanie między Warszawą a Berlinem sprawy roszczeń niemieckich przesiedleńców. Mazurkiewicz powiedział na konferencji prasowej, że Polska z radością wita deklaracje rządu niemieckiego, iż nie uważa on problemu pozwów Powiernictwa Pruskiego - w sprawie zwrotu przesiedlonym Niemcom majątków lub przyznania im odszkodowań - "za główny". - Ale patrząc na polskie działania musimy stwierdzić, iż ten problem istnieje - podkreślił. - Nie mamy traktatu pokojowego z Niemcami, istnieje pewna luka w prawie, jest zatem potrzeba postawienia na nowo tej kwestii - dodał Mazurkiewicz. Zdaniem senatora, te roszczenia mogłyby zostać uregulowane w traktacie polsko-niemieckim o dobrym sąsiedztwie z 1991r.