- Jeśli nie macie większości, to odejdźcie, bo Polska potrzebuje dzisiaj rządu sprawnego, dysponującego legitymacją i poparciem większości Polaków i w Sejmie. Bez tego nie da się rządzić - dodał były premier. Tuska apeluje do Kaczyńskiego Jak zaznaczył Tusk, w jego opinii konieczne jest ponowne głosowanie wotum zaufania dla rządu. - Dlatego ponawiam jeszcze raz te słowa: proszę pokazać Polkom i Polakom, że jesteście jeszcze w stanie utrzymać większość i podejmować decyzje. Dlatego to wotum zaufania dla rządu Morawieckiego może pokazać, że upadliście politycznie lub jesteście w stanie ciągnąć dalej polskie sprawy. Jeśli nie macie większości, po prostu odejdźcie - dodał. Szef PO zaapelował też do dziennikarzy, by dowiedzieli się od obozu rządzącego i od prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego "co tak naprawdę się stało" podczas wtorkowego głosowania w Sejmie nad ustawą antycovidową, gdy Sejm - także przy udziale połów PiS - odrzuciło projekt ustawy przygotowany przez tę formację. - W sytuacji, kiedy wszyscy obawiamy się wojny i agresji Rosji na Ukrainę, najbliższy przyjaciel polityczny Jarosława Kaczyńskiego, lider obozu, do którego PiS przystąpił i m.in. w Madrycie to potwierdził, dzisiaj piją z Putinem szampana na Kremlu i wiadomo, z czego się cieszą - dodał Tusk. Pokazał przy tym zdjęcie premiera Węgier Viktora Orbana i prezydenta Rosji Władimira Putina. Rzecznik rządu: Panie Donaldzie, niech się Pan nie obawia Na słowa lidera PO o większości w parlamencie zareagował na Twitterze rzecznik rządu Piotr Muller. "Panie Donaldzie Tusku niech się pan nie obawia o naszą większość. Jeżeli chce być pan premierem to jest do tego droga - konstruktywne wotum nieufności - art. 158 Konstytucji. Niech pan się zgłosi na premiera i znajdzie większość. Jednak pan wie, że nawet opozycja nie chce pana powrotu" - napisał.