Tusk wypowiedział się na ten temat, pytany o ewentualne protesty w czasie Euro 2012, podczas wspólnej konferencji prasowej z premierem Kanady Stephenem Harperem. - Jestem przekonany, że przytłaczająca większość Polaków traktuje Euro 2012 tak jak ja, tzn. jako wielką szansę, wielkie święto i interes dla Polski, polegający także na tym, aby ukazać Polskę jako kraj ludzi odpowiedzialnych. Jeżeli jednak wydarzą się akcje protestacyjne, liczę na odpowiedzialność ich organizatorów, ale przede wszystkim na sprawność państwa i jego służb, tak aby zabezpieczyć Euro 2012 - powiedział premier. - Jestem przekonany, że dojdziemy do porozumienia ze związkami zawodowymi w tej sprawie. Jest to możliwe - dodał.