Jak relacjonuje "GPC", beżowy tulipan - w ulubionym kolorze Marii Kaczyńskiej - był pierwszy. A po tragedii z 10 kwietnia Królik uznał, że odda hołd jej ofiarom, powodując, że nowa odmiana tulipana otrzyma imię śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Po wielu miesiącach starań dopiął swego. W tym roku Królikowi udało się zrealizować kolejne niełatwe zadanie, którego się podjął - udekorowania sarkofagu Lecha i Marii Kaczyńskich na Wawelu kwiatami imienia pary prezydenckiej w drugą rocznicę katastrofy. "To trudne, bo normalnie tulipany kwitną kilka tygodni później. Będę jednak się starał" - zapowiadał. I udało się. "Wyślemy do Krakowa kompozycję z obu kwiatów, które doskonale się uzupełniają" - podkreśla Królik.