Jak powiedział PAP rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Tarnobrzegu Andrzej Dubiel, "sąd w całości przychylił się do wniosku prokuratury" ws. Bartłomieja M. We wtorek Prokuratura Okręgowa w Tarnobrzegu zarzuciła Bartłomiejowi M. oraz b. posłowi Mariuszowi Antoniemu K. "powoływanie się wspólnie i w porozumieniu na wpływy w instytucji państwowej i podjęcie się pośrednictwa w załatwieniu określonych spraw celem uzyskania korzyści majątkowej w kwocie ponad 90 tys. zł". Ponadto Bartłomiej M. i była pracownica MON Agnieszka M. usłyszeli zarzuty przekroczenia swoich uprawnień jako funkcjonariuszy publicznych i działania na szkodę spółki PGZ w związku z zawartą przez nią umową szkoleniową. "Tym samym doprowadzili do wyrządzenia spółce szkody w wysokości 491 964 zł" - podano po ogłoszeniu zarzutów w komunikacie rzecznika prokuratury. 50 tys. zł poręczenia za Mariusza Antoniego K. W stosunku do Mariusza Antoniego K. sąd zastosował poręczenie majątkowe w wysokości 50 tys. zł oraz zakaz opuszczania kraju wraz z zatrzymaniem paszportu.Prokuratura, która wnioskowała o trzymiesięczny areszt tymczasowy, rozważna odwołanie się od decyzji. O. Rydzyk osobiście poręczył za M. Za Bartłomieja M. poręczył o. Tadeusz Rydzyk. Jego osobiste poręczenie przedstawili sądowi adwokaci M. Zapewniał w nim - jak powiedział obrońca b. rzecznika MON Piotr Fidura - że M. nie będzie "utrudniał postępowania karnego, a w szczególności stawiennictwa na wszelkie wezwania organów ścigania". W środę przed tarnobrzeskim Sądem Rejonowym zapadnie też decyzja dotycząca zastosowania podobnego środka zapobiegawczego wobec b. posła Mariusza Antoniego K. W poniedziałek Centralne Biuro Antykorupcyjne, na polecenie tarnobrzeskiej prokuratury, zatrzymało w Warszawie sześć osób. Zatrzymani zostali b. rzecznik MON Bartłomiej M., b. członek zarządu Polskiej Grupy Zbrojeniowej S.A. Radosław O., b. poseł Mariusz Antoni K., dwaj byli dyrektorzy PGZ S.A. oraz b. pracownica Ministerstwa Obrony Narodowej. We wtorek wieczorem tarnobrzeski sąd zadecydował o zastosowaniu trzymiesięcznych aresztów dla trzech byłych pracowników PGZ: Radosława O., Roberta K. i Roberta Sz. Wobec byłej pracownicy Ministerstwa Obrony Narodowej Agnieszki M. prokuratura zastosowała środki wolnościowe.