Mężczyzna był poszukiwany przez policję od ubiegłego czwartku. To trzecia ofiara powodzi na Podbeskidziu. Tydzień temu w korycie Szerokiego Potoku w Jaworzu koło Bielska-Białej znaleziono ciało 67-letniego mężczyzny. Również mężczyznę, w tym samym wieku, znaleziono w poniedziałek utopionego przy moście na rzece Koszarawie w Przyborowie na Żywiecczyźnie.W sumie to już 18 ofiara powodzi. Pływające w wodzie zwłoki, prawdopodobnie mężczyzny, znaleziono w zeszłym tygodniu prawobrzeżnej części Sandomierza, która została zalana po przerwaniu wału na Wiśle. Rzecznik świętokrzyskiej policji Zbigniew Pedrycz powiedział, że nie wiadomo jeszcze, czy jest to ofiara powodzi; wykaże to sekcja zwłok. Wcześniej policja poinformowała, że w jednym z domów w prawobrzeżnym Sandomierzu odkryto zwłoki starszej kobiety. Powodem śmierci nie było jednak utonięcie. Do wielu tragicznych zdarzeń związanych z powodzią doszło też w Małopolsce. W miejscowości Gręboszyce (powiat oświęcimski) znaleziono ciało ok. 57 -letniego mężczyzny. Mężczyzna najprawdopodobniej zginął w wyniku powodzi. W Zakopanem z potoku wyłowiono ciało 85-latki. Była mieszkanką Kościeliska. W Krakowie 8-letni chłopczyk wpadł do potoku przy ul. Stryjeńskiego w Bieżanowie. Lekarzom nie udało się go uratować. W Uniszowej w powiecie tarnowskim utonęła 60-letnia kobieta, a w Małym Wiśniczu w pow. bocheńskim ok. 45-letni mężczyzna. Ile jeszcze ofiar zbierze śmiertelne żniwo wielkiej wody?