We wszystkich dotychczasowych głosowaniach brały udział posłanki: Zofia Czernow, Maria Janyska i Zofia Ławrynowicz (wszystkie z PO). 100 proc. frekwencję miał też Sławomir Rybicki (PO), który zrzekł się mandatu poselskiego w 2012 r. (przeszedł do pracy w Kancelarii Prezydenta). 392 posłów brało udział w ponad 90 proc. głosowań. Frekwencja kolejnych 50 wynosiła między 80 a 89 proc. "Dziesiątka" posłów z najniższą frekwencją to kolejno: Małgorzata Sadurska (PiS - 77,43 proc.), Grzegorz Napieralski (SLD - 76,93 proc.), Dawid Jackiewicz (PiS - 76,89 proc.), Donald Tusk (PO - 72,11 proc.), Tadeusz Iwiński (SLD - 67,88 proc.), Ryszard Kalisz (niezrz., wcześniej SLD - 66,52 proc.), Marek Łatas (PiS - 66,47 proc.). Eugeniusz Kłopotek (PSL - 65,29 proc.), Norbert Wojnarowski PO - 64,10 proc.) oraz Elżbieta Kruk (PiS - 62,83 proc.). Spośród pozostałych liderów ugrupowań parlamentarnych: prezes PiS Jarosław Kaczyński uczestniczył w 86 proc. głosowań, podobnie jak szef SLD Leszek Miller; wynik Janusza Palikota to 87 proc., b. prezesa PSL Waldemara Pawlaka - 81 proc., a obecnego lidera ludowców Janusza Piechocińskiego - 90 proc. Zgodnie z regulaminem Sejmu marszałek Sejmu zarządza obniżenie uposażenia i diety parlamentarnej o 1/30 za każdy dzień nieusprawiedliwionej nieobecności na posiedzeniu Sejmu lub za niewzięcie w danym dniu udziału w więcej niż 1/5 głosowań. Uposażenie poselskie wynosi obecnie 9892 zł brutto, a dieta parlamentarna - 2473,08 zł. Zgodnie z przepisami uposażenie przysługuje posłom, którzy na czas sprawowania mandatu korzystają z urlopu bezpłatnego w miejscach pracy i nie prowadzą działalności gospodarczej oraz zawiesili prawo do emerytury lub renty. Z kolei dieta to pieniądze na pokrycie kosztów związanych z wydatkami poniesionymi w związku z wykonywaniem mandatu na terenie kraju.