Chodzi o nieprawidłowości przy rozliczaniu siedmiu projektów badawczych o wartości ponad 1 miliona 750 tysięcy złotych. Zdaniem Liliany Łukasiewicz, rzecznik prokuratury w Legnicy, nie chodzi o błędy popełniane podczas wyceny prac naukowych. Zatrzymani - dopuszczając do prac osoby bez doświadczenia naukowego - wiedzieli, że łamią prawo. - Od samego początku te projekty badawcze miały na celu wyłudzenie pieniędzy. Prace cząstkowe w ramach tych projektów zlecano osobom, które nie miały kwalifikacji, byli to często członkowie rodzin osób kierujących projektami - powiedziała Liliana Łukasiewicz. Zdaniem prokuratury, w sprawę może być zamieszanych nawet kilkadziesiąt osób. Dlatego nie da się wykluczyć kolejnych zatrzymań.