O tym, że Trynkiewicz został ponownie przyłapany na posiadaniu zabronionych zdjęć i filmów napisał portal Polska Times. Jak się dowiedziało radio RMF FM, śledztwo w sprawie takich zabronionych materiałów zostało wszczęte już 12 kwietnia - po tym, jak w laptopie Trynkiewicza znaleziono pliki. To jednak niewiele zmieniło, bo nawet po tym Trynkiewicz, dzięki korzystaniu z dostępnych dla niego urządzeń, nadal gromadził takie materiały. 19 kwietnia zatrzymano Trynkiewiczowi telefony i komputery, z których korzystał zgodnie z prawem - zgodę na to wyraził kierownik, zgodnie z ustawą. Prokuratura twierdzi, że ma podstawy do przedłużenia śledztwa, co może oznaczać, że niedozwolone materiały znaleziono u Trynkiewicza także po 19 kwietnia. Sprawdzą, jakie materiały miał Trynkiewicz w telefonie i laptopie Ośrodek w Gostyninie podlega ministrowi zdrowia. Kontrola jego mieszkańców, między innymi całodobowy monitoring audio i wideo, prowadzona jest nie przez Służbę Więzienną, ale przez jego własną służbę ochrony. To ona w każdej chwili może dokonywać rewizji, takiej jak ta z kwietnia, podczas której znaleziono podejrzane materiały. Prokuratura nie ma jednak pewności, czy pliki w telefonie i laptopie Mariusza Trynkiewicza i jego współlokatora mogły mieć związek z przestępstwami wobec dzieci. To właśnie to, a dokładniej wiek uwiecznionych na zdjęciach osób, mają wyjaśnić opinie biegłych, których zamówienie jest powodem przedłużenia śledztwa. Skazany za zabójstwo czterech chłopców Mariusz Trynkiewicz to przestępca, który został skazany we wrześniu 1989 roku na karę śmierci za zabójstwo czterech chłopców. Na mocy amnestii z grudnia 1989 roku karę tę zamieniono mu na 25 lat więzienia - w polskim kodeksie karnym nie było wówczas dożywotniego pozbawienia wolności. Od kwietnia 2014 roku Trynkiewicz przebywa w Krajowym Ośrodku Zapobiegania Zachowaniom Dyssocjalnym przy Regionalnym Ośrodku Psychiatrii Sądowej w Gostyninie. (mal) Tomasz Skory