Skarga dotyczy tekstu opublikowanego przed jedenastu laty. Decyzją Sądu Najwyższego Małgorzata Solecka i Andrzej Stankiewicz zostali zobowiązani do przeproszenia Waldemara Deszczyńskiego - byłego szefa gabinetu ministra zdrowia Mariusza Łapińskiego. W tekście dziennikarze napisali, że Deszczyński wymuszał od koncernu farmaceutycznego łapówkę za pomoc we wpisaniu lekarstwa na listę leków refundowanych. Zdaniem Trybunału w Strasburgu, skarżący spełnili wymogi odpowiedzialnego dziennikarstwa. Działali w dobrej wierze, korzystając z wiarygodnych źródeł. Polskie sądy - zdaniem sędziów Trybunału - nie wzięły pod uwagę, iż granice krytyki polityków i urzędników państwowych są znacznie szersze, szczególnie, gdy artykuł dotyczy ważnych spraw publicznych. Polskie sądy nie uwzględniły też roli prasy, która jest "strażnikiem życia publicznego". Trybunał przyznał skarżącym w sumie ponad 12 tysięcy euro zadośćuczynienia oraz 6 tysięcy zwrotu kosztów sądowych.