"Art. 4a ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 7 stycznia 1993 r. o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży (...) jest niezgodny z art. 38 w związku z art. 30 w związku z art. 31 ust. 3 konstytucji" - głosi sentencja wyroku odczytana przez prezes Trybunału Konstytucyjnego Julię Przyłębską (więcej na ten temat TUTAJ). Po tych słowach w sieci natychmiast pojawiły się komentarze. Jednym z pierwszych, który zabrał głos, był były premier a obecnie szef Europejskiej Partii Ludowej Donald Tusk. "Wrzucenie tematu aborcji i orzeczenie w tej sprawie pseudotrybunału w środku szalejącej pandemii to coś więcej niż cynizm. To polityczne łajdactwo" - ocenił na Twitterze. W podobnym tonie wypowiedział się Szymon Hołownia, lider ruchu Polska 2050. "Piekło kobiet. To oznacza dzisiejszy wyrok upolitycznionego Trybunału Konstytucyjnego" - skwitowała decyzję TK wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska (PO). Na konferencji prasowej w Sejmie lider PO Borys Budka mówił z kolei, że "Trybunał Konstytucyjny jest pseudo Trybunałem, w składzie, który jest nieznany polskiej konstytucji z trzema dublerami". - TK wypełnił polityczne zlecenie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który użył pseudo Trybunału, aby wprowadzić nieludzkie przepisy, zmienić prawo, które obowiązywało od lat 90., a w czasach wirusa COVID-19 udowodnił, że nie ma żadnych hamulców ani zasad, próbuje zgotować polskim kobietom piekło" - podkreślał. - Pseudo Trybunał z pseudosędziami nie ma prawa wydawać takich orzeczeń, to orzeczenie jest nieistniejące - oświadczył. Szef klubu KO Cezary Tomczyk na Twitterze przed konferencją napisał: "Rekord zachorowań w Polsce. Coraz mniej testów, ale na piekło kobiet PiS znalazł się czas. Pseudo Trybunał legalizuje w Polsce tortury. Nie zapomnimy wam tego. Nigdy. I normalność wróci razem z usunięciem ze stanowisk Sędziów-dublerów". "Dranie. Polki od dziś żyją w piekle kobiet, bez dostępu do badań prenatalnych, skazane na tortury, cierpienie i ból" - zaznaczyła posłanka KO Barbara Nowacka. Swój wpis na Twitterze opatrzyła hasztagami #pseudoTK, #WyrokNaKobiety i #RatujmyKobiety. Nie zabrakło głosu wiceprzewodniczącej Zielonych Małgorzaty Tracz. "Zmuszanie kobiet do rodzenia dzieci bez mózgów, bez płuc - to barbarzyństwo i zwykła podłość. Za mało im ludzkich łez. Żadna władza nie trwa wiecznie. Ich także. To, że przebrali się w togi, żeby skrzywdzić kobiety, niczego nie zmienia. Odwrócimy tę decyzję" - zapowiedział poseł Lewicy Adrian Zandberg. "Trzymajcie się" - zwrócił się do kobiet. Odmienny punkt widzenia Inne spojrzenie na orzeczenie TK prezentują politycy związani z obozem rządzącym i o prawicowych poglądach. - Poglądy prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie aborcji są powszechnie znane, one się nie zmieniły. Wyrażamy satysfakcję, że Trybunał Konstytucyjny stanął po stronie życia - powiedział po decyzji Trybunału rzecznik prezydenta Błażej Spychalski. "Dziś Trybunał Konstytucyjny za życiem" - napisał natomiast na Twitterze poseł PiS Arkadiusz Mularczyk. "22 października 2020 r. Trybunał Konstytucyjny zdecydował, że Polska pozostanie częścią CYWILIZACJI ŻYCIA" - czytamy też we wpisie Barbary Nowak, małopolskiej kurator oświaty. "Rzeczpospolita Polska zapewnia każdemu człowiekowi prawną ochronę życia. Art. 38 Konstytucji. W końcu!" - podkreślił po wyroku wiceminister sprawiedliwości Michał Woś (Solidarna Polska). Jeden z liderów Konfederacji Krzysztof Bosak zaznaczył z kolei, że "Konfederacja jest jedynym klubem/kołem w Sejmie, którego 100 proc. posłów podpisało się pod wnioskiem do TK, który doprowadził do dzisiejszego rozstrzygnięcia". W kolejnym wpisie stwierdził: Radości nie kryli też działacze pro-life. Zgromadzeni przed siedzibą TK orzeczenie przyjęli brawami i głośnymi okrzykami - "Dziękujemy ". - Dzisiaj Polska jest przykładem dla Europy, dla całego świata - mówiła inicjatorka projektu "Zatrzymaj Aborcję" Kaja Godek. Obecnie hasztagi #TrybunałKonstytucyjny, #WyrokNaKobiety oraz #piekłokobiet są jednymi z najpopularniejszych na Twitterze.