Agencje rolne są ostatnio najczęstszym przedmiotem badań NIK. Prezes Izby Mirosław Sekuła przedstawił kolejne przykłady bezsensownego marnowania publicznych pieniędzy. Agencja Rynku Rolnego zadłużyła się na ponad miliard złotych. W tym samym czasie Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa miała na swoich kontach ponad 670 mln zł. Ale bogata ARiMR przeinwestowała; szastała na prawo i lewo pieniędzmi podatników. Wydała setki tysięcy złotych na remonty lokali, które tuż potem przestano wynajmować. Jednak duży budżet Agencji nie przełożył się na efektywność pracy. Budowa IACS-u - jak potwierdza NIK - jest bardzo opóźniona. Z kolei ARR tylko w ciągu jednego roku wzięła aż 13 kredytów. Ponad miliard złotych wydano na nieskuteczne interwencje zbożowe czy mięsne. Agencje to - jak stwierdza NIK - państwo w państwie. Wydatki tych wszystkich podmiotów są wyższe niż wydatki własne budżetu państwa.