Zdaniem posła Ruchu Artura Górczyńskiego ekspertyzy dla partii przedstawione w piątek dotyczyły m.in. kwestii zaufania dla Ruchu, popularności jego polityków i tego, jak społeczeństwo odbiera opowiedzenie się ugrupowania za reformą emerytalną podwyższającą wiek emerytalny do 67. roku życia. Pytany, co wynika z badań, odparł, że decyzję o poparciu reformy emerytalnej przez Ruch pozytywnie oceniają te osoby, które wiedzą, że partia wynegocjowała przy okazji rozmów w tej sprawie swoje warunki - obowiązkowe badania zdrowotne po 60. roku życia na koszt systemu, waloryzację progów dochodowych uprawniających do pomocy społecznej oraz fundusz żłobkowy. Natomiast ci wyborcy, którzy o tym nie wiedzą, mają Ruchowi za złe, że opowiedział się za reformą - relacjonował poseł. Górczyński, pytany czy posłowie rozmawiali w piątek o tym, co mogło spowodować spadki wyników sondażowych Ruchu, odparł: "Powiem tak - zapewne to wszystko się od +67+ zaczęło, te spadki sondażowe. Natomiast ja myślę, że tak naprawdę nie przywiązujemy znaczenia do tych sondaży". Wyraził też przekonanie, że prawdziwe poparcie dla Ruchu "ujawni się dopiero przy wypełnianiu kart wyborczych". Polityk przekonuje też, że w partii panują "pozytywne nastroje". "Praca, praca i jeszcze raz praca. My jesteśmy posłami w dużej większości od 8 miesięcy. Więc zdajemy sobie z tego sprawę, że mimo tego, że jakaś tam praca jest wykonana, to czeka nas jeszcze większy (jej) nawał" - powiedział. Poseł RP Armand Ryfiński powiedział, że z ekspertyz wynika, iż Ruch ma "twardy elektorat, który go cały czas popiera, a poza tym jest bardzo dużo przesłanek, które wskazują, że będzie cały czas odbierać poparcie PO". "Jesteśmy pełni optymizmu, bo po części jesteśmy skazani na sukces" - stwierdził. Według nieoficjalnych źródeł PAP w klubie RP - choć atmosfera w ugrupowaniu jest dobra - to część posłów uczestniczących w piątkowym posiedzeniu była "przejęta i zafrasowana tym, że sondaże kreślą trend spadkowy". Według jednego z informatorów PAP na posiedzeniu klubu pojawiły się opinie, że ostatnie gorsze notowania partii w sondażach mogą być wywołane podnoszeniem przez Ruch "tematów niszowych" oraz poparciem przez klub RP reformy wydłużającej wiek emerytalny. Górczyński poinformował ponadto, że partia przygotowuje kolejne projekty ustaw i ofensywę legislacyjną od października; propozycje Ruchu mają dotyczyć m.in. polityki społecznej, przedsiębiorczości i służby zdrowia. Według lipcowego sondażu CBOS Ruch Palikota ma poparcie na granicy progu wyborczego - 5 proc. W poprzednim, czerwcowym badaniu tego ośrodka RP miał 3 proc. poparcia. W lipcowym sondażu Zespołu Badań Społecznych OBOP w TNS Polska RP uzyskał - 5 proc. poparcia (przy uwzględnieniu osób deklarujących - "zdecydowanie" lub "raczej" - gotowość wzięcia udziału w wyborach) oraz 7 proc., jeśli uwzględni się tylko wyborców, którzy wiedzą, na jaką partię by zagłosowali. W połowie czerwca notowania RP wynosiły odpowiednio: 9 proc. i 11 proc.