i marszałek Senatu Bogdan Borusewicz. Spodziewany jest także prezydent . W pierwszej kolejności ma się odbyć pierwsze czytanie projektu uchwały towarzyszącej ustawie ratyfikacyjnej. Projekt uchwały przygotowało Prezydium Sejmu, a później także kluby PO i PSL. Marszałek Bronisław Komorowski zapewnił w poniedziałek, że projekt uchwały jest otwarty "na ewentualne sugestie innych środowisk, w tym także PiS". Przed głosowaniem ustawy ratyfikacyjnej mają zabrać głos prezydent Lech Kaczyński i premier Donald Tusk. PiS domagał się deklaracji szefa rządu, w której zapewniłyby, że zostaną zrealizowane wszystkie elementy sobotniego porozumienia między Tuskiem a L. Kaczyńskim. O zwołaniu posiedzenia, na którym głosowany ma być projekt ustawy zezwalającej prezydentowi na ratyfikację Traktatu z Lizbony, zdecydowało w poniedziałek Prezydium Sejmu. Do marszałka Sejmu zwrócili się o to prezydent i premier, którzy w sobotę uzgodnili kompromis w kwestii ratyfikacji Traktatu Lizbońskiego. Marszałek Komorowski mówił w poniedziałek, że nie będzie debaty nad wniesionym przez rząd projektem ustawy ratyfikacyjnej. - To już jest trzecie czytanie, tu już żadnej debaty nie będzie, będzie proste głosowanie - jesteś za, przeciw, czy się wstrzymujesz - powiedział. Podczas poniedziałkowego posiedzenia sejmowych komisji, które pracowały nad projektem ustawy, PiS nadal forsował swoją poprawkę do projektu ustawy. Jednak - jak wiadomo nieoficjalnie ze źródeł zbliżonych do klubu PiS - we wtorek poprawka, która miała zabezpieczyć zapisy traktatu, zostanie wycofana i Sejm nie będzie już nad nią głosował. Jeśli Sejm ustawę ratyfikacyjną przyjmie, w środę ma się nią zająć Senat.