Okoliczności wypadku nie są znane - powiedział reporterowi RMF FM ratownik dyżurny TOPR Piotr Konopka. Najbardziej prawdopodobne jest, że mężczyzna się poślizgnął. Zawiadomienie przyszło drogą bardzo okrężną. Turysta będący w pobliżu miejsca wypadku dodzwonił się poprzez nr 112. Nie było możliwości bezpośredniej łączności z tym człowiekiem, dlatego nieznane są okoliczności wypadku - mówi Konopka.Jak dodaje toprowiec, śmigłowiec dość szybko znalazł się na miejscu. Ratownicy, którzy desantowali się w pobliżu poszkodowanego, stwierdzili, że jest to wypadek śmiertelny - opowiada Konopka.