Utrudnienia związane z wypadkiem trwały pięć godzin. Samochody osobowe jechały objazdem przez dzielnicę przemysłową, tiry zaś czekały na trasie lub w okolicznych zajazdach. Ofiary wypadku, to kierowcy obu aut oraz dwie osoby podróżujące busem na warmińsko-mazurskich numerach rejestracyjnych. Wszystkie ofiary to mężczyźni. Według informacji policji, życie osób rannych nie jest zagrożone. Wypadek miał miejsce ok. godziny 5.15, przy wyjeździe do miasta od strony Augustowa. Jak powiedział oficer prasowy suwalskiej policji Krzysztof Kapusta, bus nadjechał od strony Augustowa, zjechał na przeciwległy pas ruchu i uderzył w rejsowy autobus PKS, który jechał do Białegostoku. - Zderzenie było tak silne, że strażacy musieli ciąć busa, by wydobyć z niego ciała - powiedział rzecznik suwalskiej straży pożarnej Dariusz Siwicki. Auto wraz z przyczepą było wyładowane tekstyliami, policja przypuszcza, że podróżujący nim jechali na targowisko w Suwałkach. W autobusie jechało około dwudziestu osób. Do szpitala trafiło 17 pasażerów; sześciu z nich zostało zaraz potem wypisanych zaś jedenaście pozostało w placówce. Kilku innym osobom pogotowie i strażacy udzielili pomocy na miejscu.