Wczoraj w budynku, w którym mieszka mężczyzna wybuchł pożar, w którym zginęła matka i troje jej dzieci. Jak powiedział reporterowi RMF FM Robert Szelągowski, prokurator rejonowy w Inowrocławiu, to z powodu nieuprawnionego użytkowania butli z gazem doszło do pożaru - tak ocenił biegły z zakresu pożarnictwa. Wiadomo, że w budynku instalacja gazowa była niesprawna, gaz był odcięty, a mężczyzna korzystał z kuchenki gazowej, do której podłączona była butla z gazem ziemnym. Śledczy nie chcieli na razie podawać żadnych dodatkowych szczegółów, nie wiadomo też teraz na jakie środki zapobiegawcze się zdecydują. Zatrzymanemu natomiast, kiedy usłyszy już zarzut, grozić będzie do 8 lat więzienia. Zginęła kobieta i jej trzy córki Do tragedii doszło w poniedziałek. Policja i straż otrzymały informację około 12.30. Przybyli na miejsce strażacy wynieśli 31-letnią kobietę i jej córeczki w wieku trzech miesięcy, czterech i pięciu lat - wszystkie były nieprzytomne. Podjęta przed budynkiem reanimacja przez ratowników nie przyniosła rezultatu. W ogniu zginęła matka z trójką dzieci: trzymiesięczną Leną, czteroletnią Zuzią i pięcioletnią Oliwią. Prezydent Inowrocławia ogłosił w mieście żałobę W związku z tragedią przy ul. Orłowskiej prezydent Inowrocławia Ryszard Brejza ogłosił w mieście dwudniową żałobę; obowiązującą od poniedziałku. Odwołane zostały wszystkie zaplanowane na te dni imprezy miejskie o charakterze rozrywkowym. Ponadto - jak przekazał w komunikacie ratusz - "flaga miejska na ratuszu została opuszczona do połowy masztu", a "na budynkach Urzędu Miasta Inowrocławia i miejskich jednostek organizacyjnych flagi miejskie zostały przepasane kirem". Kuba Kaługa