Do najpoważniejszego wypadku doszło na Świnicy; tam turystka spadła ze zbocza. Ma prawdopodobnie poważne urazy głowy i kręgosłupa. Została przetransportowana śmigłowcem do szpitala. W tym samym czasie z Orlej Perci do Buczynowej Dolinki spadł mężczyzna. Miał jednak wiele szczęścia i o własnych siłach dotarł do schroniska w Dolinie Pięciu Stawów. Jego kolegę, który nie jest w stanie wydostać się z Orlej Perci, będzie musiał zabrać śmigłowiec. Jak informuje Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe, żadna z tych osób nie była przygotowana do wędrówki w zimowych warunkach. Warto bowiem zaznaczyć, że w wyższych partiach Tatr wciąż zima. Na Kasprowym Wierchu zalega około metra śniegu i jest chłodno. Turyści dają się jednak zwieść pięknej słonecznej pogodzie. Dodatkową atrakcją jest fakt, że tylko do końca długiego weekendu na Kasprowy można wjechać starą kolejką linową. 7 maja 71-letnia kolejka zostanie wyłączona i rozpocznie się drugi etap jej modernizacji, który potrwa do grudnia. Wymienione zostaną m.in. podpory, liny, napęd i wagoniki.