Tego dnia wiele osób zdecydowało się na powroty ze świątecznych wyjazdów i Sylwestra - tłoczniej było na drogach dojazdowych do miast i wyjazdowych z miejscowości turystycznych. Jak powiedział w środę Krzysztof Hajdas z wydziału prasowego Komendy Głównej Policji, w pierwszy dzień 2008 r. mniej było wypadków, mniej też osób zginęło i zostało rannych niż tego samego dnia 2007 r. - Widać, że kierowcy wzięli sobie do serca apele o dostosowanie prędkości do warunków na jezdni. Jechali ostrożniej i efekty od razu widać. Zatrzymaliśmy też zdecydowanie mniej nietrzeźwych kierowców - dodał Hajdas. W pierwszy dzień 2007 r. zatrzymano ich 517. Jak zaznaczył, w sumie w Sylwestra i Nowy Rok doszło do 215 wypadków, w których zginęło 19 osób, a 284 zostały ranne. Policjanci zatrzymali w te dni 549 nietrzeźwych kierujących. W Nowy Rok ze względu na powroty tłoczniej było na drogach dojazdowych do miast i wyjazdowych z miejscowości turystycznych. Zatory tworzyły się m.in. na Zakopiance. - Spodziewamy się, że część osób wydłużyła sobie wypoczynek i wróci dopiero w najbliższy weekend - podkreślił Hajdas. Zwiększone patrole policyjne na drogach były już od przedświątecznego piątku. Policjanci prowadzili wzmożone kontrole, przede wszystkim prędkości i trzeźwości kierowców. Sprawdzali również sposób przewożenia dzieci, stan techniczny aut, a także czy kierowca i pasażerowie mają zapięte pasy. Funkcjonariusze byli też w newralgicznych miejscach, np. na trasach dojazdowych do miast, by w razie konieczności rozładowywać korki.