Jak podkreślają policjanci nadal najczęstszymi przyczynami tych śmierci są alkohol i brawura. - Alkohol zaburza ocenę własnych możliwości, skłania do brawury, zwiększa prawdopodobieństwo szoku termicznego - powiedział Karol Jakubowski z wydziału prasowego KGP. Jak dodał, bardzo często też Polacy zapominają, że woda to żywioł i korzystają z kąpielisk niestrzeżonych lub kąpią się w miejscach gdzie jest to zabronione. Zaapelował by zawsze sprawdzać czy sprzęt wodny jest sprawny i zakładać kamizelki ratunkowe, jeśli nie umiemy pływać. - Dzieci powinny mieć zawsze kapoki. Pamiętajmy też by nie skakać "na główkę" do płytkiej wody i w miejscach, gdzie nie jest zbadane dno - dodał. W 2007 roku w Polsce utonęło 479 osób, 171 z nich było pod wpływem alkoholu.