Poinformował o tym PAP Michał Bogusiak z biura prasowego wojewody łódzkiego. Dodał, że ma miejsce wydarzeń pojechał wojewoda Zbigniew Rau i dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Łódzkiego Urzędu Wojewódzkiego Krzysztof Janecki. Wojewoda zapewnił również transport uczestników obozu. Do Łodzi przywiozą ich cztery autokary. Uruchomiono specjalną infolinię 42 664 10 53, pod którą można uzyskać informacje na temat poszkodowanych. Jest apel, aby korzystały z niej tylko osoby najbliższe. Na obozie w Suszku (pomorskie) przebywali harcerze z łódzkich okręgów ZHR, 140 dzieci i 30 opiekunów. Obóz został zniszczony przez nawałnicę, dwie osoby nie żyją, 20 jest rannych. Był to trzytygodniowy obóz; dzieci miały przebywać na nim do 16 sierpnia. Obóz został zniszczony i odcięty od świata przez tarasujące drogi drzewa w nocy z piątku na sobotę w wyniku gwałtownych burz i wiatrów, jakie przeszły nad Pomorzem. Wiadomo, że zginęło dwoje uczestników obozu - to dzieci w wieku 13 i 14 lat.