Według ustaleń policji, dziecko wybiegło z terenu posesji prosto pod nadjeżdżający samochód. 31-letni kierowca śmieciarki był trzeźwy i posiada wszystkie uprawnienia konieczne do prowadzenia takiego pojazdu. Policja pod nadzorem prokuratora wyjaśnia teraz okoliczności tego tragicznego wypadku. (ph) Paweł Pawłowski