To ósmy w tym roku śmiertelny wypadek w górnictwie węgla kamiennego. Jak poinformowała rzeczniczka JSW Katarzyna Jabłońska-Bajer, wypadek nastąpił na poziomie 900 metrów, w rejonie podszybia, przy znajdującej się tam komorze skipowej z dwoma zbiornikami - o pojemności po ok. 20 ton urobku. Rzeczniczka zweryfikowała wcześniejsze informacje, jakoby kontrolujący zbiorniki pracownicy mieli wpaść do jednego z nich po uszkodzeniu klapy. Według wstępnych ustaleń, przyczyną wypadku było rozerwanie stalowej ściany zbiornika. Znajdujący się w pobliżu czterej górnicy, m.in. nadsztygar, sztygar i dwaj sygnaliści, zostali uderzeni falą miału węglowego wymieszanego z wodą, który znajdował się w rozerwanym zbiorniku. Nadsztygar doznał poważnych obrażeń, był reanimowany. Jego zgon stwierdził lekarz z kopalnianego punktu opatrunkowego. Dwaj inni górnicy zostali z lekkimi obrażeniami m.in. głowy przewiezieni na obserwację do szpitala. Czwarty - po opatrzeniu - został zwolniony do domu. Według Jabłońskiej-Bajer, wieczorem, po wywiezieniu poszkodowanych na powierzchnię, w rejonie wypadku pracowały ekipy uszczelniające rozerwaną ścianę zbiornika komory skipowej. Jego uszkodzenie wstrzymało bowiem transport urobku na powierzchnię. Wyjaśnianiem przyczyn tego zdarzenia zajmą się specjaliści Okręgowego Urzędu Górniczego w Rybniku, pod nadzorem Wyższego Urzędu Górniczego w Katowicach (WUG). Poniedziałkowy wypadek w "Zofiówce" był ósmym w tym roku w kopalniach węgla kamiennego i dziewiątym w całym polskim przemyśle wydobywczym. Do poprzedniego śmiertelnego wypadku w kopalni węgla doszło 2 maja w kopalni "Rydułtowy-Anna" w Rydułtowach, gdzie zginął 37-letni górnik potrącony przez podziemną kolejkę. Poprzedni śmiertelny wypadek w kopalni "Zofiówka" w Jastrzębiu Zdroju miał miejsce 18 marca. 42-letni górnik operator górniczego kombajnu zginął na miejscu po uderzeniu w głowę przez metalową stropnicę, pochwyconą przez organ urabiający jego maszyny. W tym roku w polskim górnictwie doszło również dotąd do 10 wypadków ciężkich, w tym do 5 w kopalniach węgla kamiennego. Do końca kwietnia statystyki WUG odnotowały 1131 wszystkich wypadków w górnictwie, w tym 925 w kopalniach węgla kamiennego.