- Wstępna przyczyna zgonu 13-latki, podana przez szpital w telefonogramie, to zatrucie tlenkiem węgla - powiedziała zastępca prokuratora Prokuratury Rejonowej w Jastrzębiu Zdroju Izabela Dydowicz. Dydowicz poinformowała także, że we wtorek rozpoczęła się sekcja zwłok pozostałych czterech ofiar pożaru. Jej wstępne wyniki będą znane po zakończeniu sekcji, ostateczne po kilku dniach. Termin sekcji dziewczynki nie jest jeszcze znany. Tutaj doszło do tragedii - zobacz film! Do pożaru doszło w piątek w nocy w domu jednorodzinnym w Jastrzębiu Zdroju. Powierzchnia pożaru była niewielka - ok. 15 m kw. Jego ognisko znajdowało się na piętrze, paliła się część schodów i szafa. Ogień gasiło sześć zastępów straży pożarnej. W wyniku pożaru zmarło pięć osób. Na miejscu zmarła 18-letnia, najstarsza córka, a czterolatka w trakcie udzielania pomocy. W sobotę zmarły dwie kolejne ofiary pożaru przebywające na oddziałach intensywnej opieki medycznej w szpitalu w Jastrzębiu Zdroju: 10-letni chłopiec i 40-letnia matka dzieci. We wtorek poinformowano o śmierci 13-latki. Sprawdzane są wszystkie wątki Gdy doszło do pożaru, w domu spało sześć osób: kobieta i pięcioro jej dzieci. Jak informowało radio RMF FM, strażacy mieli problem z wejściem do budynku, bo był on zabezpieczony drzwiami antywłamaniowymi oraz roletami. Płomienie szybko ugaszono, ale zabójczy okazał się czad. Prokurator rejonowy Jacek Rzeszowski powiedział, że w prowadzonym postępowaniu sprawdzane są wszystkie wątki, ale nie można na razie ujawniać żadnych szczegółów.