17 kilometrowy odcinek krajowej 48 z Tomaszowa Mazowieckiego do Radomia mieszkańcy Poświętnego nazwali drogą śmierci. Na tym odcinku trasa tylko z nazwy jest krajową - w rzeczywistości jej szerokość zamiast 7 ma zaledwie 5 metrów. A to prawdziwa pułapka dla tirów: Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad problem zna, ale do tej pory nie udało się rozpocząć nawet prac nad projektem przebudowy. - Zwycięża ekonomia - tłumaczy wicedyrektor łódzkiego oddziału Zbigniew Paliński. - Cała konstrukcja jest do wymiany. Ale ze względu na to, że ten odcinek jest jednym z najmniej obciążonych, jeśli chodzi o wielkość ruchu w województwie łódzkim, stąd przebudowa tej drogi odłożona na lata następne - twierdzi Paiński. A wójt gminy nie wyklucza, że mieszkańcy Poświętnego zablokują niebezpieczną drogę.