Przypomnijmy - w piątek, 15 maja, utwór Kazika Staszewskiego "Twój ból jest lepszy niż mój", trafił na pierwsze miejsce Listy Przebojów Programu Trzeciego Polskiego Radia. W nowym singlu artysta komentuje wizytę Jarosława Kaczyńskiego na Cmentarzu Powązkowskim 10 kwietnia 2020 roku. Pomimo iż nekropolia była zamknięta z powodu epidemii koronawirusa, prezes Prawa i Sprawiedliwości odwiedził grób matki. Wokalista Kultu śpiewa m.in: "Zamknięte cmentarze to na skutek zdarzeń / ostatnich tygodni, ostatnich wydarzeń (...) 4 lata temu 10 kwietnia / Marii prosto pod koła córka uciekła / Maria nie przekroczy bramy dziś tej / bo twój ból jest lepszy niż jej". Niedługo po tym, jak utwór odniósł sukces na antenie Trójki, z profilu radia na Facebooku usunięta została wskazująca na to informacja, a strona radia była niedostępna. Radiosłuchacze i internauci uznali to za przejaw cenzury. Dyrektor i redaktor naczelny Trójki w późniejszym oświadczeniu zaznaczył, że został "został złamany regulamin i do głosowania wprowadzono piosenkę spoza listy". Poza tym miało dojść do manipulacji "przy liczeniu głosów oddawanych na poszczególne piosenki". "Nie ma żadnej manipulacji" Do sprawy odnosiło się wielu polityków. Głos zabrał także poseł Koalicji Obywatelskiej Tomasz Zimoch, który pracował w Polskim Radiu przez niemal 40 lat - do 2016 roku. W programie "Newsroom" w Wirtualnej Polsce zapewniał: "Tutaj nie ma żadnej manipulacji, nikt wyników nie zmieniał, nie ukrywał". "Dyrektor Tomasz Kowalczewski, kiedy wieczorem usłyszał, że zwycięzcą listy przebojów w tym notowaniu została piosenka Kazika, wysłał SMS-a do kierownika redakcji muzycznej programu Trzeciego o treści 'Zróbcie coś z tym Kazikiem'" - twierdzi. Jak zaznaczył, informację tę otrzymał bezpośrednio od Marka Niedźwieckiego. O Niedźwieckim, który przez dyrektora programu Trzeciego został oskarżony o "przestawienie piosenki", poseł KO mówił: "To jest uczciwy i profesjonalny dziennikarz". Jego zdaniem, oskarżanie go o manipulację jest "ohydne i obrzydliwe".