Wicepremier i minister obrony powiedział, że zgadza się z prezydentem Andrzejem Dudą w kwestii większej obecności NATO w Polsce. Siemoniak podkreślił, że obecność wojskowa NATO i USA w Polsce jest jednym z naszych priorytetów. - Zabiegamy o to od listopada 2012 r., gdy w Łasku pojawili się pierwszy żołnierze amerykańscy. Trzeba przekonywać Amerykanów - dodał. Siemoniak stwierdził, że Polska będzie zabiegać, aby baza ciężkiego sprzętu planowana w naszym kraju, została docelowo przekształcona w stałe bazy. - Spodziewam się, że przyszłoroczny szczyt NATO w Warszawie przyniesie bardzo poważne decyzje - przekonywał.