Klaus przedstawił swoją książkę w Szkole Głównej Handlowej. Jego wykładowi przysłuchiwał się prezydent Lech Kaczyński. Jak mówił Klaus, ważny jest podtytuł jego książki: Co jest zagrożone: klimat czy wolność? "Moja odpowiedź na to pytanie jest jasna i jednoznaczna: zagrożona jest wolność, klimat jest O.K." - podkreślił. Czeski prezydent argumentował, że jest mistyfikacją mówienie o tym, że ocieplenie klimatu jest zjawiskiem globalnym i powszechnym. Jego zdaniem w dyskusji o globalnym ociepleniu nie chodzi o klimat, ani o emisję CO2, tylko o ludzi, ich życie i zwyczaje. - To zderzenie między tymi, którzy chcą zmienić nas, a nie klimat a tymi, którzy wierzą w wolność, rynki, wynalazczość, wyobraźnię ludzką, postęp techniczny. Ja należę do tej drugiej grupy - oświadczył Klaus. Lech Kaczyński pogratulował czeskiemu prezydentowi "odwagi politycznej i intelektualnej", którą - w jego ocenie - Klaus wykazał się głosząc poglądy niezgodne z poprawnością polityczną. Ocenił, że "problem wolności" występuje dzisiaj w Europie - i to nie tylko w kwestii ocieplenia klimatu. Polski prezydent podkreślił, że zwłaszcza politycy "są zmuszeni do tego, że - jeżeli nie myślą - to przynajmniej muszą mówić zgodnie z tym, co w danym momencie jest poprawne". Książka Klausa (ang. tytuł "Blue not Green Planet") jest - jak informuje wydawca - odpowiedzią na film Ala Gore'a "Niewygodna prawda". Klaus w swojej książce pisze o "environmentalizmie", który ? według niego ? stał się dominującą alternatywą dla ideologii praw i wolności. "Environmentaliści" - zdaniem czeskiego prezydenta - dążą do zmiany zachowania ludzi, organizacji społeczeństwa i systemu wartości ograniczając jednocześnie swobody obywatelskie.