- Jeżeli pojawiają się poważne zarzuty prokuratorskie, to istotnie należy przypuszczać, że zmiany na tym stanowisku (szefa CBA- przyp. red.) będą - mówił Chlebowski. Zastrzegł, że nie zna kulisów powstawania tego raportu, a "mniej więcej wie, czego on dotyczy". Minister w Kancelarii prezydenta Michał Kamiński ocenił w rozmowie z dziennikarzami, że mówienie o zarzutach dla szefa CBA, to polityczna hucpa. - Dla mnie ta sprawa jest kuriozalna i zaczyna przypominać sprawy radzieckie, kiedy feruje się wyrok przed procesem - powiedział prezydencki minister. Podkreślił, że ani Pitera, ani premier nie spotkali się z Kamińskim. - Nie spytali o zdanie, nie poprosili o wyjaśnienia osoby jak najbardziej zainteresowanej, a dziś już mówią, że będą zarzuty prokuratorskie - mówił prezydencki minister. - Proszę państwa, ja nie chcę używać przed świętami słów poważnych, ale jest to swego rodzaju polityczna hucpa, przypominająca sprawiedliwość w rozumieniu Józefa Stalina, gdzie obwiniony musiał udowadniać swoją niewinność, a w dodatku często nie pytano go w sprawie o zdanie - mówił Kamiński. Julia Pitera informowała już wcześniej, że z raportu wynika, iż "przynajmniej w trzech punktach" jest podstawa do zwrócenia się do prokuratury. Zdaniem szefa klubu LiD Wojciecha Olejniczaka, Chlebowski mówiąc tym, że będą zarzuty dla Kamińskiego, wyręczył prokuratorów. Pytany, czy broni szefa CBA odparł, że nie, ale jak najbardziej broni zasad. - Miało być inaczej. Ja bym wolał, żeby dany prokurator, który prowadzi czynności poinformował opinię publiczną, czy są zarzuty, czy nie, bo jeżeli robią to politycy, to intencja jest polityczna - powiedział dziennikarzom polityk lewicy. Według niego, Platformie chodzi o zrobienie zamieszania, by później usunąć z funkcji Kamińskiego. Jak zaznaczył wolałby, żeby PO przyznała, że pomyliła się głosując za powstaniem CBA w takim kształcie i zmieniła tę ustawę. Można też - jak powiedział - "wsadzić Mariusza Kamińskiego za kratki". "I to jest druga droga, być może tą drogą zmierza PO; ja jestem zwolennikiem czystej gry. Trzeba od zarodka zmieniać to co jest złe, a nie od góry. Trzeba zmienić ustawę" - powiedział szef klubu LiD. Chlebowski podkreślił w Radiu Zet, że PO chce, by w przyszłości instytucja ta podlegała parlamentarnej kontroli. - To wtedy da gwarancję niezależności i nienadużywania tej instytucji do walki z opozycją - powiedział.