Choć mieszka w Polsce zaledwie od 17 lat, a obywatelstwo ma od 2000 roku, czuje się o wiele większym patriotą od Mira, który ojczyznę nazywa "dzikim krajem". - Polska to piękny kraj wspaniałych ludzi - mówi Godson. - Na pewno nie jest to dziki kraj - dodaje. Pochodzący z Nigerii radny osiedlił się w Polsce w 1993 roku. Przygodę z polityką rozpoczął od najniższego szczebla. Zasiadał w radzie osiedla, na którym mieszka. W 2006 roku bez powodzenia startował w wyborach do Rady Miasta Łodzi. Został radnym dwa lata później, gdy zwolnił się jeden z mandatów. Więcej na stronach "Super Expressu"