Zgromadzenie Panien Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny założone w 1627 r. w Krakowie przez Zofię Czeską. Od początku istnienia zajmują się działalnością wychowawczo-pedagogiczną - to prezentki prowadziły pierwszą w Polsce, formalnie zorganizowaną szkołę żeńską.Jak wyjaśniał w czasie jednej z konferencji prasowych metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz, Franciszek wybrał prezentki, bo od lat siostry z tego zgromadzenia prowadzą w Watykanie tzw. prywatny magazyn papieża, wykorzystywany przed podróżami. "Jest tam przełożona siostra Maria, która powiedziała ojcu świętemu: trzy kroki z Franciszkańskiej jest do prezentek, może by ojciec święty je odwiedził. Ojciec święty mówi: nie ma sprawy - pójdę" - relacjonował kardynał. Franciszek spotka się z prezentkami 28 lipca w ich kościele przy ul. św. Jana (kościół pw. śś. Jana Chrzciciela i Jana Apostoła). Po tej wizycie papież pojedzie do krakowskich Balic, a stamtąd poleci do Częstochowy. Prezentki to Zgromadzenie Panien Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny, które założyła Zofia Czeska w 1627 r. w Krakowie. Nazwa zgromadzenia pochodzi od łac. praesentatio (ofiarowanie). Poza Krakowem prezentki mają też kilka klasztorów w Polsce, na Ukrainie i w Rzymie. Są zgromadzeniem habitowym. Jego herbem jest hierogram utworzony z liter tworzących imię Maria, z umieszczoną nad nim koroną. W pierwszych latach wspólnota nie była zakonem w ścisłym znaczeniu, a jedynie zgromadzeniem religijnym - w tym czasie nie mogły istnieć wspólnoty zakonne bez ścisłej klauzury. Ścisła klauzura z kolei uniemożliwiała prowadzenie szkoły. Tymczasem zgromadzenie od początku istnienia zajmuje się działalnością wychowawczo-pedagogiczną - to prezentki prowadziły pierwszą w Polsce, formalnie zorganizowaną szkołę żeńską (powstała ona w Krakowie w 1627 r.). Obecnie w budynku przy św. Jana działa Publiczne Gimnazjum nr 53 i Publiczne Liceum Ogólnokształcące. Łącznie pod opieką sióstr jest 414 osób - ok. 250 gimnazjalistów i 160 licealistów. Przy szkołach funkcjonuje internat, w którym mieszka ok. 20 uczniów. Misją szkół jest wypełnianie słów bł. Zofii Czeskiej (1584-1650). "Siostrze Czeskiej zależało na edukacji dziewcząt, a były to czasy, gdy wykształcenie kobiet nie było powszechne" - opowiada PAP katechetka, kierowniczka internatu, s. Aleksandra Duda. Zofia Czeska pochodziła z zamożnej rodziny szlacheckiej z okolic Krakowa. Po śmierci męża, jako młoda i zasobna wdowa miała świetlane perspektywy. Była jednak osobą wrażliwą, nieobojętną na ludzką biedę, dzieliła się więc z ubogimi swoim majątkiem. Uważała jednak, że jednorazowa pomoc to za mało, dlatego postanowiła założyć szkołę dla młodych, często biednych i osieroconych dziewcząt. Zgodę na otworzenie szkoły wyraził ówczesny bp krakowski Marcin Szyszkowski. Dziewczęta uczyły się w szkole czytania, pisania, rachunków, śpiewu, gotowania, szycia, prania, znajomości zasad moralnych i religijnych. Przez pierwsze 99 lat szkoła działała w budynku przy ul. Szpitalnej. Potem, w 1726 r. została przeniesiona na teren przy ul. św. Jana. Tu też mieści się dom generalny zgromadzenia. Wraz z reformami oświaty zmieniały się nazwy i zasady organizacji placówki. Na samym początku działała pod nazwą Dom Panieński. Od 1801 r. funkcjonowała jako szkoła podstawowa - najpierw publiczna, później prywatna - zamknięta w 1949 r. decyzją władz komunistycznych. Przed II wojną światową funkcjonowała też jako gimnazjum i liceum. W czasie wojny nauka odbywała się na tajnych kompletach. W przeszłości prowadziła też kursy pedagogiczne i pięcioletnie seminarium nauczycielskie. Liceum ogólnokształcące prezentki prowadzą przy św. Jana nieprzerwanie od 1945 r., a gimnazjum od 1999 r. Od 2004 r. gimnazjum ma charakter koedukacyjny, a liceum - od 2006 r. Szkołę prowadzą zakonnice, ale obecnie większą część kadry stanowią osoby świeckie. Oprócz placówek w Krakowie prezentki prowadzą gimnazjum i liceum im. Jana Pawła II w Rzeszowie oraz przedszkola w Bukownie k. Olkusza, Świdnicy i Warszawie. Prowadzą też Dom Pomocy Społecznej w Jordanowie k. Rabki i Dom Dziecka w Łukowicy k. Nowego Sącza. Siostry prezentki już wiedzą, jak przebiegnie ich spotkanie z Franciszkiem w czasie ŚDM. Przy wejściu do świątyni Franciszka przywita przełożona generalna. Pozdrowieniu papieża przed kościołem towarzyszyć będzie śpiew chóru szkół prowadzonych przez siostry w Rzeszowie. Po tym, jak papież wejdzie do budynku zaśpiewa również chór szkół krakowskich. Uczniowie wykonają "Barkę" oraz pieśń przygotowaną specjalnie na tę okazję. W kościele obecne będą siostry i reprezentacja uczniów - będą się modlić w ciszy. Wewnątrz świątyni Franciszek odmówi modlitwę, złoży bukiet kwiatów przed obrazem Matki Bożej Świętojańskiej. Przejdzie do bocznej kapliczki, gdzie znajdują się relikwie bł. Zofii Czeskiej z Maciejowskich. Tam również chwilę się pomodli. Pod koniec wizyty w kościele ss. prezentek Franciszek wpisze się do księgi pamiątkowej. Wychodząc najprawdopodobniej udzieli wszystkim błogosławieństwa. "Niestety ojciec święty nie spędzi u nas wiele czasu. Jest to krótka, prywatna wizyta. O godzinie 11:30 planowane jest przecież rozpoczęcie mszy św. w Częstochowie. Będziemy towarzyszyć ojcu świętemu w jego chwili modlitwy przed Cudownym Obrazem Matki Bożej od Wykupu Niewolników. W intencjach papieża powierzonych Jezusowi za przyczyną Matki Bożej będziemy się modlić, tak jak i teraz to robimy" - mówi s. Aleksandra Duda.