Chwilę później płaczącego byłego ministra rolnictwa i wicemarszałka Sejmu oglądała cała Polska. Kilka godzin po audycji, w czasie rozmowy z INTERIA.PL, polityk nadal sprawiał wrażenie poruszonego. - Zginął Jerzy Szmajdziński, były szef MON, zginęły pani minister Jaruga-Nowacka oraz szefowa kancelarii prezydenta Kwaśniewskiego Jolanta Szymanek-Deresz - wyliczał Olejniczak. - Zginęli też moim koledzy parlamentarzyści. No i pan prezydent... - Zginęła też jego małżonka, o której można było tylko dobrze mówić - zapewnia poseł lewicy. - Nigdy nie zapomnę spotkań z nią, ciepłą, serdeczną kobietą. Zawsze pytała mnie o dzieci, pamiętała ich imiona. Zawsze pozdrawiała moją żonę. - Tragedia, wielka tragedia. Brakuje mi słów... - mówił Olejniczak. MO