Najbardziej optymistycznie poziom nauczania oceniają trzydziestolatkowie, mieszkańcy wsi oraz osoby z wykształceniem zawodowym i niższym. Im badani są lepiej wykształceni, tym więcej jest głosów krytycznych wobec zmian poziomu nauczania. Również mieszkańcy największych miast są bardziej skłonni uważać, że poziom nauczania się pogarsza. Ankietowani przez TNS Polska proszeni byli też o ocenę czy ich zdaniem polskie szkoły pomagają, czy też nie pomagają rozwijać uczniom kompetencje. Oceniano osobno każdą z ośmiu wybranych umiejętności: odpowiedzialność, praca w grupie, samodzielne wyciąganie wniosków, twórcze myślenie, zaradność, zastosowanie wiedzy w praktyce oraz zdolność planowania i organizowania. Z badania wynika, że w przypadku każdej z analizowanych umiejętności więcej jest respondentów, którzy uważają, że szkoły pomagają, niż tych, którzy są przeciwnego zdania. Ankietowani najlepiej oceniają wsparcie szkół w uczeniu pracy w grupie (61 proc. uważa, że szkoły pomagają). Według badanych, inne kompetencje zyskują mniejsze wsparcie; około połowa respondentów uważa, że szkoły pomagają - w rozwijaniu odpowiedzialności (54 proc.), w samodzielnym wyciąganiu wniosków (52 proc.), zaradności (50 proc.), zdolności planowania i organizowania (49 proc.), w twórczym myśleniu (46 proc.) i zastosowaniu wiedzy w praktyce (46 proc.). Na pytanie czy polskie szkoły pomagają rozwijać talenty uzdolnionych dzieci, prawie połowa ankietowanych (49 proc.) udzieliła odpowiedzi twierdzącej. Przeciwnego zdania jest 39 proc. badanych, a 12 proc. nie ma w tej sprawie wyrobionego zdania. Sondaż zrealizowano w dniach 2-5 sierpnia 2012 r. na ogólnopolskiej, losowej, reprezentatywnej próbie 1000 mieszkańców Polski w wieku 15 i więcej lat.