Osoby młode i lepiej wykształcone są bardziej skłonne do tego, by po śmierci pobrano od nich narządy w celu przeszczepienia innym. Na pytanie kto powinien decydować o pobraniu narządów po śmierci, 68 proc. respondentów wskazało, że każdy indywidualnie, w ciągu swego życia. 21 proc. uznało, że jest to zadanie rodziny, 11 proc. nie miało zdania w tej sprawie. 18 proc. uznało jednak, że w przypadku im bliskiej osoby, mimo wyrażanej przez nią za życia zgody, sprzeciwiłoby się pobraniu narządów do przeszczepu. 62 proc. badanych miało zdanie odmienne. 57 proc. ankietowanych nie wydałoby zgody na pobranie organów, gdyby wiedzieli, że ich bliska zmarła osoba za życia była temu przeciwna. Gdyby opinia zmarłego nie była znana, 49 proc. badanych nie sprzeciwiłoby się pobraniu narządów, 26 proc. miało odmienne zdanie. Respondentów pytano, dlaczego rodziny osób zmarłych sprzeciwiają się pobraniu narządów. 40 proc. uznało, że powoduje to szok związany ze śmiercią bliskiej osoby; w dalszej kolejności wskazywano na nieznajomość woli osoby zmarłej, niską świadomość społeczną, uwarunkowania religijne czy obawy przed ingerowaniem w ciało osoby zmarłej. Badanym zadano też pytanie, co decyduje o śmierci człowieka. 51 proc. odpowiedziało, że śmierć człowieka następuje wtedy, gdy w sposób nieodwracalny zniszczony jest jego mózg, 35 proc. wskazało na zatrzymanie akcji serca. 14 proc. nie umiało odpowiedzieć na to pytanie. 68 proc. respondentów uważa, że decyzja o pobraniu ich narządów po śmierci powinna być podejmowana indywidualnie, za życia. 45 proc. mówi, że taka zgoda powinna być udokumentowana na piśmie. 29 proc. za zgodę uznaje brak wniesionego sprzeciwu. 36 proc. Polaków przyznaje, że nie orientuje się jakie przepisy obowiązują w tej sprawie w ich kraju. Co czwarty jest przekonany, że do pobrania narządów wystarczy zgoda za życia. Tylko 17 proc. ma świadomość, że przepis obowiązujący w Polsce, to brak wniesionego sprzeciwu za życia. O stosunek Polaków do transplantologii pytano przy okazji kampanii społecznej "Zgoda na życie" finansowanej ze środków Ministerstwa Zdrowia. Badanie zostało zrealizowane metodą wywiadów bezpośrednich CAPI, na próbie 1001 Polaków w wieku 15 lat i więcej w dniach 2-7 października.