Według badania, 73 proc. respondentów słyszało o wydarzeniach w Tybecie. Wśród nich 40 proc. odpowiedziało, że wie o nich, ale nie zajmowało się tą sprawą; 23 proc. zadeklarowało, że interesuje się sytuacją w Tybecie i wie o co chodzi, natomiast 10 proc. ankietowanych przyznało, że mimo zainteresowania problemami Tybetu, nie wie o co chodzi. W ocenie 17 proc. badanych, Tybet to wewnętrzna sprawa Chin. 68 proc. ankietowanych jest zaś zdania, że sprawami Tybetu powinny zajmować się inne kraje, a 15 proc. nie miało zdania w tej sprawie. Badani, którzy słyszeli o wydarzeniach w Tybecie, byli także pytani o ocenę różnych form bojkotu olimpiady w Pekinie. 78 proc. uznało, że sportowcy nie powinni rezygnować z udziału w olimpiadzie. Na pytanie, czy sportowcy powinni zbojkotować uroczyste otwarcie igrzysk, 59 proc. uznało, że nie. 49 proc. respondentów uważa, że przywódcy krajów zainteresowanych sytuacją w Tybecie powinni zrezygnować z wyjazdu na olimpiadę, a 51 proc. jest przeciwnego zdania. Niemal połowa - 46 proc. - badanych jest zadowolonych z deklaracji premiera Donalda Tuska, że nie pojedzie na olimpiadę. 29 proc. ankietowanych nie podoba się ta decyzja. 25 proc. nie miało zdania w tej sprawie. TNS OBOP przeprowadził sondaż od 3 do 7 kwietnia na ogólnopolskiej, losowej, reprezentatywnej próbie 1005 mieszkańców Polski powyżej 15. roku życia.Co trzeci Polak