Komunikat pojawił się "w związku z nieścisłymi informacjami, jakoby Trybunał Konstytucyjny mógł - dotychczas - samowolnie uchylić każdą ustawę w składzie pięcioosobowym większością głosów 3:2 (czyli jednym głosem)". Przypomnijmy, że nowelizacja ustawy o TK autorstwa PiS zakładała, że Trybunał każdą sprawę ma rozpatrywać w pełnym składzie, w obecności co najmniej 13 sędziów. Przepis ten został uznany przez TK za niezgodny z konstytucją. Jak wyjaśnia sam Trybunał, według dotychczasowych przepisów TK orzeka w pełnym składzie (co do zasady 15, ale nie mniej niż 9 sędziów) lub w składzie pięcioosobowym. Pełny skład przypisywany jest do rozpatrywania ustaw przed ich podpisaniem, do analizowania umów międzynarodowych przed ratyfikacją oraz do spraw "o szczególnej zawiłości lub doniosłości". "Powyższe oznacza, że zarówno badając konstytucyjność ustaw, które jeszcze nie zostały podpisane przez Prezydenta RP (i umów międzynarodowych przed ich ratyfikacją), jak i we wszelkich sprawach zawiłych, Trybunał Konstytucyjny orzeka w pełnym składzie" - czytamy w komunikacie TK. "Zgodnie z utrwaloną praktyką, jeśli w składzie pięcioosobowym trzech sędziów opowiada się za niekonstytucyjnością zakwestionowanej regulacji, dwóch zaś uważa, że jest ona zgodna z Konstytucją, sprawa jest z reguły przekazywana do rozstrzygnięcia pełnemu składowi Trybunału Konstytucyjnego" - wyjaśnia biuro. Przypomnijmy, że PiS krytykował Trybunał za rozpatrywanie listopadowej nowelizacji ustawy o TK w pięcioosobowym składzie.