Przypomnijmy, że projekt nowelizacji ustawy o sądach wojskowych z 1997 roku, który dawał ministrowi sprawiedliwości możliwość zażądania wglądu do akt spraw z sądów wojskowych, wpłynął w sierpniu 2014 roku, a więc za poprzedniej kadencji Sejmu. Prace nad nim trwały do września 2015 roku. 11 września 2015 r. Sejm przyjął poprawki Senatu, a cztery dni później przekazano ustawę do podpisu prezydentowi. Prezydent Andrzej Duda ustawy jednak nie podpisał i 6 października 2015 roku w trybie kontroli prewencyjnej zwrócił się do Trybunału Konstytucyjnego z wnioskiem o zbadanie trzech punktów projektu. Chodziło o przepisy dające ministrowi sprawiedliwości uprawnienia do żądania akt spraw sądowych w związku z realizacją zewnętrznego nadzoru administracyjnego sprawowanego nad sądami wojskowymi, żądania akt spraw sądowych prowadzonych przez sędziego przed żądaniem podjęcia czynności dyscyplinarnych wobec sędziego oraz administrowania danymi osobowymi stron, pełnomocników i innych uczestników postępowań sądowych. Z orzeczenia trybunału wynika, że uprawnienie ministra sprawiedliwości do żądania akt spraw sądowych sądów wojskowych jest niezgodne z konstytucją, bo jest nadmierne, a minister sprawiedliwości "wykonując nadzór, nie może oddziaływać na sprawowanie wymiaru sprawiedliwości, gdyż jest on zastrzeżony wyłącznie dla sądów". Będzie publikacja wyroku? Korzystna dla Andrzeja Dudy decyzja TK prawdopodobnie "padnie ofiarą" sporu wokół Trybunału. Trybunał orzekał w trybie ustawy o TK z 25 czerwca 2015 roku. Zdaniem sędziów, którzy zgłosili zdanie odrębne, czyli Julii Przyłębskiej, Zbigniewa Jędrzejewskiego i Piotra Pszczółkowskiego (sędziowie wybrani z rekomendacji PiS) Trybunał powinien pracować na podstawie ustawy z 22 grudnia 2015. Te nowelizację 9 marca TK uznał za niekonstytucyjną, ale rząd nie opublikował wyroku. Pada kluczowe pytanie - czy ten wyrok zostanie opublikowany? Zadano je już w środę w Sejmie m.in. Ryszardowie Terleckiemu, szefowi klubu PiS. Zdaniem posła, "na razie Trybunał nie stosuje się do obowiązującego prawa, więc nie ma żadnych podstaw, żeby drukować te orzeczenia". Podobną opinię przedstawił Rafał Bochenek, rzecznik rządu. *** Od kilku miesięcy trwa kryzys wokół Trybunału Konstytucyjnego. 9 marca 12-osobowy skład TK orzekł, że cała nowela narusza konstytucję. Według rządu nie był to wyrok i dlatego nie został dotychczas opublikowany. Mimo to TK wydaje kolejne wyroki, choć przedstawiciele władz mówią, że TK ma orzekać zgodnie z grudniową nowelą. Orzeczenie dotyczące sądów wojskowych i kompetencji ministra do żądania akt było dziewiątym takim wyrokiem. JT