Zgodnie z ustawą o radiofonii i telewizji TVP i PR muszą dać czas antenowy partiom, by mogły zaprezentować stanowiska w "węzłowych sprawach publicznych". Ustawa upoważnia KRRiT do wydania rozporządzenia określającego tryb postępowania w tej sprawie. Zgodnie z rozporządzeniem prawo takie mają partie, które w ostatnich wyborach, startując jako samodzielny komitet wyborczy, uzyskały co najmniej 3 proc. ważnych głosów. W przypadku koalicji próg ten wynosi 6 proc. głosów. Rozporządzenie zaskarżył do TK Rzecznik Praw Obywatelskich. Jego zdaniem o tym, kto może dysponować bezpłatnym czasem antenowym w mediach publicznych powinien decydować ustawodawca czyli Sejm. Krajowa Rada powinna tylko nakreślić ramy czasowe dla poszczególnych partii czy koalicji. Dlaczego sędziowie umorzyli sprawę, o tym w relacji reporterki RMF Beaty Lubeckiej: