KRS przyjęła uchwałę w tej sprawie w czwartek. Jednocześnie podjęła uchwałę, zgodnie z którą osobami, które będą reprezentować Radę przed Trybunałem, będą sędzia Jarosław Dudzicz i sędzia Dagmara Pawełczyk-Woicka. We wtorek przewodniczący Mazur przekazał PAP, że "uchwała z wnioskiem została już wysłana do Trybunału Konstytucyjnego". We wniosku KRS do Trybunału, do którego dotarła PAP, Rada wnosi o stwierdzenie niezgodności z konstytucją przepisów ustawy o KRS dotyczących powoływania sędziów członków Rady. "Budzącym największe wątpliwości natury konstytucyjnej, a przez to kluczowym zagadnieniem podnoszonym w wypowiedziach kontestujących obecnie obowiązujące rozwiązania ustawy o KRS, jest sposób ukształtowania przez ustawodawcę sposobu powoływania sędziów-członków Krajowej Rady Sądownictwa, dlatego też Rada zdecydowała się na zainicjowanie kontroli przepisów regulujących te właśnie zagadnienia" - wskazała KRS w uzasadnieniu wniosku. Jak podkreśliła Rada, istota problemu sprowadza się do oceny, czy w świetle konstytucji dopuszczalne jest powoływanie sędziów wchodzących w skład KRS przez inny podmiot niż samo środowisko sędziowskie. KRS zwróciła się też do TK o stwierdzenie niezgodności z konstytucją przepisów umożliwiających kandydatom na sędziów odwoływanie się od uchwał KRS z wnioskami o powołanie tych sędziów. "Instytucja odwołania od uchwał KRS do Sądu Najwyższego w sprawach dotyczących przedstawiania Prezydentowi RP wniosków o powołanie sędziów (...) jest rozwiązaniem dysfunkcjonalnym, przez co utrudnia realizację konstytucyjnych uprawnień organów władzy publicznej" - uzasadniła Rada. Zdaniem KRS, "praktyka pokazuje, że w znakomitej większości przypadków odwołania są oddalane, a sąd nie dysponuje normatywnymi narzędziami do dokonania właściwej weryfikacji tylko pod względem dopełnienia kwestii formalnych bez wchodzenia w kwestie merytoryczne dotyczące kryteriów oceny sędziów". Rada zaskarżyła też do TK przepis Kodeksu postępowania cywilnego, na podstawie którego Naczelny Sąd Administracyjny postanowił o wstrzymaniu wykonania uchwał KRS z wnioskami o powołanie sędziów Sądu Najwyższego. Według Rady, "przy pomocy tej normy NSA może władczo oddziaływać na procedurę powoływania sędziów, co stoi w sprzeczności z konstytucyjnymi przepisami dotyczącymi tego zagadnienia". Sędzia Mazur pytany w czwartek przez PAP, dlaczego KRS podjęła decyzję o skierowaniu do TK wniosku, powiedział: "Kwestionuje się konstytucyjność przepisów ustawy o KRS i jednocześnie pomija się drogę sprawdzenia tej konstytucyjności, która jest przewidziana w polskim prawie poprzez zaskarżenie wskazanych przepisów do Trybunału Konstytucyjnego. Tego się nie robi, a jednocześnie zadaje się pytania prejudycjalne do Trybunału Sprawiedliwości UE". "Nasza skarga zmierza do tego, żeby uzyskać wypowiedź TK wprost. Taka wypowiedź powinna stanowić odpowiedź na zarzuty i wzmocnić pozycję KRS-u" - oświadczył Mazur.